Zgrzyt w koalicji ws. kandydata na szefa NIK. "Falstart, jesteśmy zaskoczeni"
2025-07-29, 18:59
Lewica krytycznie ocenia sposób ogłoszenia kandydatury Mariusza Haładyja na szefa NIK. - Pewnie będziemy się w tym zakresie, jako koalicja, docierać. Jesteśmy zaskoczeni tą kandydaturą, nikt tego z nami nie uzgadniał - powiedziała w Polskim Radiu 24 posłanka tej formacji Anita Kucharska-Dziedzic.
- Gościem Marcina Zawady w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" we wtorek (29.07) o godz. 17.33 była Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Lewicy.
Minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek we wtorek rano poinformował, że obecny szef Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj będzie wspólnym kandydatem koalicji rządzącej na nowego szefa NIK. Kilkanaście minut po ujawnieniu tej informacji przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska na platformie X napisała, że kandydatura nie była uzgadniana z Lewicą.
Posłuchaj
- Rzecznik rządu Adam Szłapka ponadto powiedział, że uprawnieniem marszałka jest zgłaszanie kandydatów na szefa NIK. Rzeczywiście zatem w tej sprawie jest w koalicji trójgłos. Myślę, że zakończy się on jednym głosem, w przyszłym tygodniu. Bo będą spotkania nie tylko liderów, ale także klubowe. Zatem można będzie przedyskutować i kwestie tego czy poszczególne kluby, poszczególni liderzy mają uzgodnionych w ramach swoich ugrupowań kandydatów na szefa NIK-u, czy może to być kandydat wspólny koalicji. Poczekajmy - powiedziała Anita Kucharska-Dziedzic.
Kandydatura Haładyja na szefa NIK. "To falstart"
Jej zdaniem mamy do czynienia z "falstartem i z ogłoszeniem tej kandydatury z zaskoczenia". Jak dodała, było to zaskoczenie, "przynajmniej dla Lewicy".
- Natomiast pani przewodnicząca Żukowska wyraziła opinię charakterystyczną dla Lewicy i spójną. Jesteśmy zaskoczeni tą kandydaturą. Nikt z nami tego nie uzgadniał. Zatem mówienie o jednym głosie koalicji wymagałoby, żeby ten głos uzgodnić, zanim się go ogłosi jako jeden głos. Pewnie będziemy się w tym zakresie, jako koalicja, docierać. Chodzi o to, żeby kwestie jednego głosu w koalicji czy rządzie, były wstępnie uzgodnione, a nie żeby ktoś uzurpował sobie bycie tym jednym głosem - podsumowała posłanka.
- Waldemar Żurek zastąpi Adama Bodnara. Pasławska o przyśpieszeniu rozliczeń polityków PiS
- Stracili 3,5 mld zł, a państwo nie zrobiło nic. NIK o aferze GetBack
- Sejm: KRRiT naruszyła prawo, sprawozdanie odrzucone
Źródło: Polskie Radio 24/bartos