"Prezydentura zmarnowanych szans". Brejza podsumowuje 10 lat Andrzeja Dudy

2025-08-04, 08:30

Za dwa dni zakończy swoje 10-letnie urzędowanie w roli prezydenta RP Andrzej Duda. - Nie ujawnił grama apolityczności, koncyliacyjności, nie wzniósł się ponad swoje więzi emocjonalne z Jarosławem Kaczyńskim. To był prezydentura tchórzostwa przed prezesem PiS. Doszły do tego fatalne nominacje kadrowe i traktowanie Polski jako worka dla kolesi, w którym mogą się dorobić - wyliczał w Polskim Radiu 24 europoseł KO Krzysztof Brejza. 

Gość Polskiego Radia 24 ocenił prezydenturę Andrzej Dudy na "jedynkę". - To była prezydentura zmarnowanych szans. Przez dwie kadencje Duda miał czas i możliwości zapisania się jako przywódca narodu, ale nie jego połowy. Prezydentem, o którym na koniec kadencji, wszyscy mogliby powiedzieć, że zaskoczył, nie zawiódł, potrafił się wznieść ponad podziały. Nie możemy jednak tego przyznać. Aleksander Kwaśniewski nie był moim kandydatem na prezydenta, ale potrafił wznieść się ponad podziały. Prezydentura Dudy zaczęła się i zakończyła kolesiami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, skandalicznym ułaskawieniem, pomaganiem im, by uniknęli odpowiedzialności - powiedział Krzysztof Brejza. 

  • Gościem Rocha Kowalskiego w audycji "24 Pytania - Rozmowa poranka" (4.08.25, godz. 7.07) był europoseł KO Krzysztof Brejza. 

Dodał, że była to też prezydentura infantylna. - Z memami i wpadkami. Prezydentura, w której Duda nie ujawnił grama apolityczności, koncyliacyjności, nie wzniósł się ponad swoje więzi emocjonalne z Jarosławem Kaczyńskim. Prezydentura tchórzostwa przed prezesem PiS. Doszły do tego fatalne nominacje kadrowe i traktowanie Polski jako worka dla kolesi, w którym mogą się dorobić. Wiele osób z Kancelarii Prezydenta trafiało do spółek Skarbu Państwa. Innej oceny nie może być. Jedyny dobry krok Andrzeja Dudy był w przypadku napaści Rosji na Ukrainę - ocenił europoseł KO.


Posłuchaj

Krzysztof Brejza gościem Rocha Kowalskiego (24 pytania - Rozmowa poranka) 17:40
+
Dodaj do playlisty

 

- Nie potrafił skontrować wypowiedzi Karola Nawrockiego i polityków PiS. Nie odcinał się od proputinowskich wypowiedzi. Było też sabotowanie korpusu dyplomatycznego, czyli uderzanie w interesy strategiczne Polski. Niedotrzymywanie umów z szefem dyplomacji Radosławem Sikorskim. To była prezydentura niedojrzała. Dobrze, że się kończy - podsumował Brejza.       

Dziesięcioletnia prezydentura Andrzeja Dudy zakończy się 6 sierpnia wraz z zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego. Andrzej Duda podpisał 1850 ustaw, 19 zawetował, a 61 skierował do Trybunału Konstytucyjnego. Wyszedł z 62 inicjatywami ustawodawczymi. Ułaskawił 146 osób.

Źródło: Polskie Radio 24/jt

Polecane

Wróć do strony głównej