150 zł podwyżki dla emerytów? Prezes ZUS i rząd odpowiadają na pomysł Nawrockiego
Prezydent elekt Karol Nawrocki chce, żeby obowiązywała waloryzacja emerytur i rent o 150 zł. Do tego pomysłu odniósł się prezes ZUS. - Dokładanie nowych środków (...) wymaga sfinansowania, a co za tym idzie zwiększenia zadłużenia - powiedział w rozmowie z PAP.
2025-08-04, 11:45
Nawrocki chce waloryzacji emerytur o 150 zł. Co na to prezes ZUS?
Podczas ostatniej kampanii wyborczej ówczesny kandydat na prezydenta Karol Nawrocki przedstawił "kontrakt z Polakami", czyli zbiór obietnic gospodarczych. Jedną z propozycji tego pakietu jest waloryzacja najniższej emerytury i renty minimum o 150 zł. Waloryzacja zawsze miałaby być większa od wskaźnika inflacji.
W wywiadzie z Polską Agencją Prasową o ten pomysł prezydenta elekta został zapytany prezes ZUS Zbigniew Derdziuk. - Powstaje pytanie, czy waloryzacją kwotową powinny być objęte osoby, które otrzymują wspomniane wcześniej "emerytury groszowe". To jest decyzja polityczna. ZUS koncentruje się na tym, aby na podstawie przepisów prawa wyliczać świadczenia i je wypłacać - wyjaśnił.
Derdziuk dodał, że jest deficyt w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i dodatkowe środki muszą być pokryte z budżetu państwa. - Dokładanie nowych środków jest oczywiście bardzo atrakcyjne dla beneficjentów, ale wymaga sfinansowania, a co za tym idzie zwiększenia zadłużenia - powiedział prezes ZUS. Zbigniew Derdziuk w wywiadzie podkreślił, że ostatnia waloryzacja w wysokości 5,5 proc. oznaczała wzrost emerytury minimalnej o 97 zł. Ocenił, że "to jest fair rozwiązanie". Wskazał, że pewną formę waloryzacji stanowiła waloryzacja kwotowa (stały wzrost i jednakowy dla wszystkich świadczeniobiorców) z zastosowaniem minimalnej podwyżki oraz 13. emerytura.
Jakie są reakcje w rządzie?
W rozmowie z portalem Money.pl wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski powiedział, że proponowana przez Karola Nawrockiego waloryzacja o 150 zł brzmi teraz bardzo atrakcyjnie, ale po latach może być zupełnie inaczej. - Zapiszemy w ustawie 150 zł. Ale pamiętajmy, że pieniądz nie ma stałej wartości w czasie. Za kilka lat te 150 zł może być mniejszą podwyżką niż minimalna waloryzacja, wynikająca ze wskaźnika ustawowego. Dlatego uważamy, że lepiej jest stosować wskaźnik ustawowy - stwierdził polityk.
Gajewski zapowiedział także, że gdy Karol Nawrocki złoży już projekt, to resort będzie sprawę analizował. - Warto pamiętać, że waloryzacja to mechanizm prawno-ekonomiczny, który ma utrzymać siłę nabywczą świadczeń oraz zapewnić emerytom możliwość partycypowania w owocach wzrostu gospodarczego. - To nie element gry politycznej - powiedział. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała w Radiu ZET, że nie trzeba nic zmieniać w ustawie ws. waloryzacji. - To rząd w danym roku może podnieść wskaźnik waloryzacji emerytur. Ta waloryzacja musi nadążać za wzrostem cen - podkreśliła.
Czytaj także:
- Jednym zabrać 800 plus, drugim dać 1000 plus? Nowy plan PSL
- Czy Bałtyk może wywołać tsunami? Tak, już to robił. Takie dziś byłyby zniszczenia
- Inflacja znowu w ryzach? Takich danych GUS nie podawał od ponad roku
Źródła: PAP/money.pl/RadioZET/tw