Nowy rok szkolny 2025/2026. Dyrektorzy alarmują
Dyrektorzy szkół z niepokojem patrzą na zbliżający się nowy rok szkolny 2025/2026 – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Ich zdaniem wciąż brakuje niezbędnych przepisów, które umożliwiłyby spokojne zaplanowanie pracy placówek po wakacjach. Jednocześnie obowiązujące już regulacje budzą wiele wątpliwości.
2025-08-07, 08:45
- MEN reaguje na niż demograficzny. Szkoły czeka szereg zmian
- Rewolucja w przedszkolach według MEN. Wybuchła burza, jest petycja
- Zmiany w szkołach. Nauczyciele dwóch przedmiotów w trudnej sytuacji?
Niepewność przed nowym rokiem szkolnym
Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO), zwraca uwagę, że szkoły wciąż funkcjonują w stanie zawieszenia. "Mamy wiele projektów rozporządzeń i ustaw czekających na podpis prezydenta, a przecież na podstawie nieobowiązującego prawa nie możemy organizować szkoleń" – mówi w rozmowie z "DGP". Jedną z kluczowych, lecz wciąż niepewnych zmian, jest zapowiadana likwidacja tzw. godzin czarnkowych. "Nie ma pewności, czy Karol Nawrocki, nowy prezydent, zdecyduje się na podpisanie tej nowelizacji" – czytamy.
Szkoły muszą reagować na zmiany w trakcie wakacji
Kolejnym problemem jest czas wprowadzania reform. "Zmiany są ogłaszane wtedy, gdy nauczyciele i dyrektorzy mają urlopy" – zwraca uwagę prezes OSKKO Izabela Leśniewska. Jak dodaje, "przez te opóźnienia w ostatnim tygodniu sierpnia nauczyciele będą musieli już pracować i zapoznawać się z nowelizacją podstawy z WF-u". "Muszą zrobić korektę w programach edukacyjnych" – podkreśla. Według "DGP" trudności z organizacją roku szkolnego nie kończą się na problemach legislacyjnych. Wyzwania czekają również przy układaniu planów lekcji — m.in. z powodu wprowadzenia obowiązkowej edukacji zdrowotnej oraz zmian w zasadach prowadzenia zajęć z religii.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"