Wspólne oświadczenie liderów UE. Ukraina częścią bezpieczeństwa Europy
Unijni przywódcy jasno wskazali, że proces pokojowy w Ukrainie nie może odbywać się bez udziału Kijowa. W specjalnym oświadczeniu 26 państw UE - z wyłączeniem Węgier - podkreślono, że dyplomatyczne rozwiązanie wojny musi zabezpieczać interesy zarówno Ukrainy, jak i całej Europy, a kluczowym elementem jest zdolność Kijowa do skutecznej obrony. Deklaracja została przyjęta na dzień przed rozmowami z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
2025-08-12, 07:40
UE jednomyślna wobec Ukrainy
Przywódcy państw Unii Europejskiej, z wyjątkiem Węgier, we wspólnym oświadczeniu podkreślili spójne podejście Europy do kwestii wojny w Ukrainie, która będzie tematem spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem w piątek na Alasce.
"My, przywódcy UE, z zadowoleniem przyjmujemy wysiłki prezydenta Trumpa zmierzające do zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju, i bezpieczeństwa dla Ukrainy" - czytamy w oświadczeniu.
Jak zaznaczyli unijni liderzy, pokój musi respektować zasadę, że granic międzynarodowych nie można zmieniać siłą, a "naród Ukrainy musi mieć swobodę decydowania o swojej przyszłości". "Drogi do pokoju na Ukrainie nie da się wyznaczyć bez Ukrainy. Sensowne negocjacje mogą odbywać się jedynie w kontekście zawieszenia broni lub ograniczenia działań wojennych" - oznajmili liderzy.
Podkreślili, że rosyjska agresja ma konsekwencje dla bezpieczeństwa europejskiego, dlatego "rozwiązanie dyplomatyczne musi chronić żywotne interesy bezpieczeństwa Ukrainy i Europy". "Ukraina zdolna do skutecznej obrony stanowi integralną część wszelkich przyszłych gwarancji bezpieczeństwa" - czytamy w oświadczeniu. Przywódcy europejscy dodali, że są gotowi do udzielania dalszego wkładu w gwarancje bezpieczeństwa.
Zadeklarowali też, że będą w dalszym ciągu wspierać Ukrainę w drodze do członkostwa w UE.
"Unia Europejska, we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi i innymi podobnie myślącymi partnerami, będzie nadal udzielać Ukrainie wsparcia politycznego, finansowego, gospodarczego, humanitarnego, wojskowego i dyplomatycznego, ponieważ Ukraina korzysta ze swojego niezbywalnego prawa do samoobrony" - uzgodnili europejscy liderzy.
Podkreślenie prawa Ukrainy do samoobrony i decydowania o swoim losie uprzedza ewentualne zakusy Putina, by w rozmowach z Trumpem forsować ograniczenia dla ukraińskiego wojska lub żądanie odstąpienia przez Ukrainę od starań o członkostwo w UE. We wspólnym oświadczeniu liderzy podkreślili też, że UE utrzyma nałożone na Rosję sankcje i będzie nakładać nowe.
- W środę z inicjatywy kanclerza Niemiec Friedricha Merza zostaną zorganizowane rozmowy z europejskimi liderami, prezydentem (Ukrainy) Wołodymyrem Zełenskim i prezydentem Trumpem. Weźmie w nich udział przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen - przekazała rzeczniczka KE Arianna Podesta.
Rozmowa Trump-Putin
Wciąż nie podano dokładnej godziny ani miejsca piątkowego szczytu na Alasce, w którym wezmą udział prezydenci Stanów Zjednoczonych i Rosji. Donald Trump odmówił ujawnienia, jakie warunki uznałby za uczciwe porozumienie między Ukrainą a Rosją, lecz ponownie zasugerował możliwość pewnej wymiany terytoriów.
Amerykański prezydent zaznaczył, że Wołodymyr Zełenski nie został zaproszony na rozmowy, ale zaraz po spotkaniu skontaktuje się z ukraińskim przywódcą, by przekazać mu szczegóły. Trump zapowiedział, że jeśli uda się osiągnąć "uczciwe porozumienie", poinformuje o nim zarówno Zełenskiego, jak i europejskich liderów.
- Węgry uderzają w UE. Zarzucają sabotaż rozmowy Trumpa z Putinem
- Zełenski o spotkaniu na Alasce. "Trzeba zwiększyć presję na Rosję"
- Trump spotka się z Putinem. Szef MON: rozejm na Ukrainie bliżej niż kiedykolwiek
Źródło: PAP/Polskie Radio/nł