Chiny: Aresztowano chrześcijan, bo chcieli się modlić w Wielkanoc
W aresztach pozostaje ponad 30 członków jednego z kościołów protestanckich, którzy w niedzielę wielkanocną aresztowani zostali w Pekinie przez chińskie służby bezpieczeństwa.
2011-04-24, 10:30
Posłuchaj
Od początku kwietnia w stolicy Chin kazdej niedzieli dochodzi do aresztowań chrześcijan, którzy są członkami niezależnego od władz zgromadzenia modlitewnego.
Wiernych, którzy w niedzielny poranek chcieli uczestniczyć w mszy z okazji Świąt Wielkanocnych, aresztowano w pekińskiej dzielnicy Zhongguancun. Przewodniczący zgromadzeniu pastor Jin Tianmin poinformował, że do różnych komisariatów przewieziono około trzydziestu osób. Duchowny przetrzymywany jest w areszcie domowym.
Protestancki Kościół Shouwang był jedną z największych grup chrześcijan, działającym poza strukturami oficjalnego chińskiego kościoła patriotycznego. Pod koniec ubiegłego roku właściciel budynku, w którym odbywały się nabożeństwa, pod presją władz - wypowiedział kościołowi umowę najmu. Od tego czasu członkowie zgromadzenia szukali nowego miejsca modlitw.
Ze względu na rosnące trudności ze strony służb bezpieczeństwa zdecydowano się - w geście protestu - zorganizować msze święte na otwartym terenie. 10 kwietnia podczas pierwszej próby nabożeństwa pod gołym niebem aresztowano 170 osób.
REKLAMA
W Chinach do oficjalnego kościoła katolickiego należy około 15 mln wiernych. Prawie 50 mln to członkowie nielegalnego kościoła „podziemnego”.
sg
REKLAMA