Krytyczny moment w branży lotniczej. "Nie rysuje się w różowych barwach"
W branży lotniczej jest poważny problem z dostawami nowych samolotów, a opóźnienia są niemożliwe do odrobienia w najbliższym czasie. Sami producenci mają problem ze zwiększeniem produkcji m.in. ze względu na wąskie gardła w zakresie siły roboczej.
2025-08-13, 11:28
Branża lotnicza w kryzysie?
Z analiz Allianz Trade przytaczanych przez portal WNP wynika, że obecnie branża lotnicza ma poważny problem z wąskimi gardłami oraz ogromnymi opóźnieniami w dostawie nowych samolotów. Wskazano, że przy takim tempie produkcji odrobienie tych opóźnień zajmie czternaście lat - to dwukrotnie więcej niż średnia z sześciu lat przed pandemią. Takie opóźnienia to dla linii lotniczych także wyższe koszty. Wyliczono, że w 2024 r. dostawy spadły o 31 proc. w porównaniu do szczytowego momentu z 2018 r. Wynik z ubiegłego roku był o 30 proc. niższy od prognozy.
Sławomir Bąk, członek zarządu ds. oceny ryzyka w Allianz Trade Polska przekazał, że perspektywy w kwestii rentowności przy rosnącej skali działalności "nie rysują się w różowych barwach". - Po pierwsze, wysoka jest presja kosztowa - ceny paliw, także tych alternatywnych (ekologicznych), są również wysokie, rośnie presja płacowa personelu, a jednocześnie wzrastają koszty obsługi i eksploatacji starzejącej się floty - przekazał ekspert. Analiza Allianz Trade wskazuje też, że producenci i dostawcy komponentów mają problemy z przyspieszeniem produkcji ze względu na wąskie gardła w zakresie siły roboczej, zdolności logistycznych oraz surowców.
Co z popytem na loty?
Okazuje się, że branża nie nadąża za popytem, który w czasie ostatnich trzech lat dynamicznie się zwiększył. Chodzi o popyt na przewozy, a więc jednocześnie na samoloty. Presja kosztowa na linie lotnicze jest wysoka, a ceny paliwa, niedobory siły roboczej i presja inflacyjna mają skutkować erozją marż.
Obciążeniem jest oczywiście konieczność inwestowania w odnowę floty oraz transformację cyfrową. Eksperci zwrócili uwagę, że trasy lotnicze i umowy leasingowe są pod wpływem niestabilności geopolitycznej - konfliktami i napięciami handlowymi.
- Obowiązki, potem przyjemności. Polacy mają jasne priorytety
- Młodzi bezrobotni płacą za udawanie, że mają pracę
- Sklepy otwarte 15 i 16 sierpnia. Gdzie zrobić zakupy w długi weekend?
Źródła: WNP/Filary Biznesu/tw