Tragiczny długi weekend na polskich drogach. 41 osób nie żyje

Ponad 350 wypadków na drogach, 41 osób nie żyje

Z podsumowania policji wynika, że w długi sierpniowy weekend na polskich drogach doszło do 360 wypadków, w których zginęło 41 osób. Przyczyną śmiertelnych wypadków była przede wszystkim zbyt szybka jazda, niestosowanie się do znaków oraz jazda pod wpływem alkoholu. Zdaniem Łukasza Zboralskiego, redaktora naczelnego portalu o bezpieczeństwie ruchu drogowego brd.24.pl jedną z przyczyn tak dużej liczby wypadków była też wyjątkowo piękna pogoda. - Natężenie akurat w ten weekend ludzi, którzy postanowili nie szanować reguł, doprowadziło do tego, że to będzie naprawdę czarny weekend tych wakacji, być może wielu lat nawet - powiedział Zboralski w rozmowie z Polskim Radiem.

- 431 osób to bilans rannych za okres od 14 do 17 sierpnia. W tym czasie policjanci wyeliminowali z ruchu 1 450 kierowców w stanie po użyciu i w stanie nietrzeźwości - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem komisarz Robert Opas z Wydziału Ruchu Drogowego Komedy Głównej Policji. Wiadomo, że w 377 przypadkach kierowcy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Wszystkim zatrzymano prawo jazdy na trzy miesiące.

Najwięcej wypadków było w piątek

Dane wskazują, że podczas ostatniego długiego weekendu, najtragiczniejszy był piątek 15 sierpnia, gdy doszło do 88 wypadków i zginęło 21 osób. 106 osób zostało rannych, a 406 kierowców było pod wpływem alkoholu. W czwartek na drogach zginęło siedem osób, 116 osób zostało rannych, a policja zatrzymała 234 nietrzeźwych kierowców. Z kolei w sobotę były 84 wypadki, zginęło pięć osób, a rannych było 109 osób. Zatrzymano 404 kierujących po spożyciu alkoholu.

- Jeżeli chodzi o ostatnią dobę (niedziela 17 sierpnia - przyp. red.), tutaj odnotowaliśmy 77 wypadków drogowych. Siedem z nich to wypadki ze skutkiem śmiertelnym, osiem ofiar tychże wypadków i sto osób rannych. Wśród ofiar niedzielnych zdarzeń cztery osoby to kierujący samochodami, jedna osoba piesza oraz troje pasażerów - poinformował Robert Opas. Ostatniego dnia długiego weekendu zatrzymano 406 kierowców po spożyciu alkoholu. W rozmowie z Polskim Radiem Opas dodał, że liczba poszkodowanych jest większa niż liczba wypadków.

• Przekraczasz prędkość, jadąc z dziećmi na wakacje? Taką cenę naprawdę płacisz
• Nie żyje 16 osób. Tragiczny bilans długiego weekendu
• Zmiany na S8 i A1. Kierowcy muszą uważać na nowe zasady ruchu

Źródła: IAR/PAP/tw