Zełenski: najpierw gwarancje bezpieczeństwa, potem spotkanie z Putinem
Takie stanowisko prezydent Ukrainy przedstawił w czwartek. Jak powiedział, Kijów chce uzyskać gwarancje w ciągu 7-10 dni, a dopiero potem będzie można myśleć o organizacji dwustronnych i trójstronnych rozmów.
2025-08-21, 10:09
Negocjacje pokojowe. Prezydent Zełenski zabrał głos
Wołodymyr Zełenski gwarancji nie oczekuje od Chin, którym zarzucił pomoc Rosji. - Chiny nie mogą być gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy - podkreślił. Ukraiński przywódca zapowiedział, że liczy na "stanowczą reakcję" ze strony USA, jeśli prezydent Rosji Władimir Putin nie wyrazi chęci do wzięcia udziału w szczycie. Przekazał, że na tę chwilę nie widzi ze strony Rosji gotowości do zakończenia wojny i rozpoczęcia "merytorycznych rozmów".
Prezydent Ukrainy podkreślił także, że jego kraj nie zamierza uznać rosyjskiej okupacji. Dodał, że nie jest jasne, na jakie ustępstwa terytorialne przystanie Rosja. Zełenski ocenił również, że zorganizowanie rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą w stolicy Węgier - Budapeszcie - "jest na razie trudne" i pozostaje "wyzwaniem". Zaznaczył, że takie spotkanie mogłoby się odbyć w Szwajcarii, Austrii lub Turcji.
Trump będzie musiał zmusić Putina do spotkania z Zełenskim?
Tymczasem Rosja nie spieszy się z odpowiedzią w sprawie spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem. Po pierwszej lakonicznej deklaracji, że Putin jest gotów się spotkać w formacie trójstronnym z Zełenskim i Trumpem, Kreml zamilkł. W środę wprawdzie głos zabrał rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, ale powtórzył jedynie stanowisko znane od miesięcy, że spotkanie Putina z Zełenskim musi zostać dobrze przygotowane.
W ocenie rosyjskich komentatorów, Władimir Putin nie chce spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim. Komentatorzy mówią o osobistej niechęci Putina do Zełenskiego i przypominają, że rosyjski dyktator unikał kontaktów z prezydentem Ukrainy pod pretekstem nielegalności sprawowania przez niego urzędu. Chodzi o wstrzymanie organizacji wyborów prezydenckich, w związku z trwającą wojną.
Z kolei ukraiński deputowany Jehor Czerniew uważa, że do takiego spotkania będzie musiał zmusić Putina Trump. - Putin nie ma ochoty na spotkanie, ale Trump ma narzędzia nacisku, które powinny wystarczyć, żeby do takiego spotkania doszło. Czy to będzie dwustronny format, czy trójstronny, to nie jest w tej chwili istotne - zaznacza Czerniew.
- Tragiczna noc we Lwowie, Łucku i Mukaczewie, alarmy w całej Ukrainie
- Litwa wzmacnia granicę. Szykuje się na "Zapad"
- Atomowy gigant Rosji znów na morzu. "500 km od granic NATO"
Źródło: Polskie Radio/łl