Eksplozja w Osinach. MSZ przekazało Rosji notę protestacyjną
MSZ przekazało ambasadzie Rosji notę protestacyjną po wybuchu drona, do którego doszło pod Osinami na Lubelszczyźnie. MSZ oceniło to jako świadomą prowokację i element wojny hybrydowej.
2025-08-21, 15:14
MSZ reaguje po eksplozji drona w Osinach
- W czwartek po południu ambasadzie Federacji Rosyjskiej została przekazana nota protestacyjna wobec wydarzeń, jakie rozegrały się w Osinach w nocy z 19 na 20 sierpnia, kiedy to doszło do eksplozji bezzałogowego statku powietrznego - poinformował rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Jak dodał, w nocie protestacyjnej Polska wskazuje, że Rosja naruszyła traktat o przyjaźni i współpracy z 1992 r. i konwencję chicagowską z 1944 r. oraz wiele praw zwyczajowych.
- Zdaniem MSZ to zdarzenie jest świadomą prowokacją ze strony Federacji Rosyjskiej, elementem wojny hybrydowej i kolejnym aktem wysoko nieprzyjaznym wobec Rzeczypospolitej Polskiej, a także wobec państw europejskich - powiedział Wroński.
Rzecznik zapewnił też, że Polska potępia wszelakie działania, które stanowią zagrożenie dla ludności cywilnej. Zaznaczył, że Polska domaga się od Federacji Rosyjskiej wyjaśnienia tego incydentu i zaprzestania podobnego rodzaju prowokacyjnych działań.
Eksplozja drona w Osinach. Wybite szyby w trzech domach
Do incydentu doszło w nocy z wtorku na środę. O świcie poinformowano, że wówczas jeszcze niezidentyfikowany obiekt spadł w nocy na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim i eksplodował. W wyniku eksplozji powybijane zostały szyby w trzech pobliskich domach.
W środę po południu wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informował, że obiekt, który eksplodował, to rosyjski dron. Szef MON podkreślił ponadto, że zdarzenie jest prowokacją Federacji Rosyjskiej, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju w Ukrainie. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.
- Rozmawialiśmy z mieszkańcami Osin, są w szoku. "Cały czas się trzęsę"
- MON i Kierwiński odpowiadają Błaszczakowi. "Miałby Pan trochę wstydu"
Źródło: PAP/pb