Cenckiewicz starł się z rzecznikiem MSWiA. "Weteran głupoty i hejtu"
Do ostrej wymiany zdań doszło między rzecznikiem MSWiA Jackiem Dobrzyńskim a szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomirem Cenckiewiczem ws. zarzutów dla niego i byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka ws. odtajnienia dokumentów wojskowych w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu w 2023 roku.
2025-08-23, 16:31
Cenckiewicz starł się z Dobrzyńskim
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, komentując sprawę, stwierdził, że Cenckiewicz odegrał "istotną rolę" w przestępstwie odtajnienia planu obronnego Polski i przekroczył uprawnienia, działając zarówno na korzyść Błaszczaka, jak i własną. Cenckiewicz w odpowiedzi zarzucił Dobrzyńskiemu "nieznajomość akt" oraz kłamstwa. "Ten biedny człowiek znów nie wie, o czym pisze" - napisał szef BBN, podkreślając, że posiada dostęp do informacji niejawnych na podstawie wyroku sądu administracyjnego.
Dobrzyński ripostował, że wcale nie jest biedny, a postępowanie sprawdzające uniemożliwia Cenckiewiczowi realny dostęp do tajnych danych. "Personalne wycieczki szefowi BBN nie przystoją" - dodał.
Szef BBN w odpowiedzi stwierdził, że Dobrzyński jest "majętny w bezmyślność" i oskarżył rzecznika MSWiA o "festiwal hejtu" wobec prezydenta podczas kampanii wyborczej oraz nazwał go "weteranem głupoty, bzdur i hejtu". Dobrzyński skontrował: "Spokojnie łaskawco. Życzliwie rekomenduję zachowanie spokoju i powagi na zajmowanym stanowisku".
Spór o Karola Nawrockiego
W kolejnym wpisie Dobrzyński stwierdził, że Cenckiewicz "perfidnie i fałszywie" go pomówił, sugerując, iż atakował Karola Nawrockiego. "Oczekuję od Pana przeprosin oraz stosownego sprostowania kłamstw i oszczerstw skierowanych publicznie przez Pana wobec mnie. Czas brać odpowiedzialność za rozsiewane tutaj kłamstwa Panie szefie BBN" - napisał rzecznik MSWiA.
Wtedy Cenckiewicz opublikował screen wpisu Dobrzyńskiego, w którym ten wskazywał, że ABW analizowała sprawę mieszkania seniora, które miał przejąć Nawrocki, a mimo negatywnej rekomendacji funkcjonariusza Agencji Nawrocki otrzymał poświadczenie bezpieczeństwa. Według Cenckiewicza żadnej negatywnej rekomendacji nie było. "W apogeum kampanii - bez pokazania dowodów - twierdził Pan, że prezydent Karol Nawrocki niesłusznie - wbrew rzekomo negatywnej rekomendacji ABW - otrzymał poświadczenie bezpieczeństwa [...] Ostatni tydzień i dni kampanii to był Pański festiwal nie tylko tu, ale i w mediach… pamiętamy!" - napisał szef BBN.
"Jest to rzetelna, przygotowana zgodnie z prawdą i stanem faktycznym odpowiedź na liczne zapytania kierowane do mnie przez dziennikarzy. To nie »festiwal«, jak Pan to imputuje. Na tym to polega, że gdy dziennikarze pytają, to rzecznik odpowiada. Takie są standardy na całym demokratycznym świecie. Czego Pan nie rozumie?" - odpowiedział Dobrzyński.
Odtajnienie planu Warta. Zarzuty m.in. dla Błaszczaka i Cenckiewicza
Były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak został oskarżony o przekroczenie uprawnień i ujawnienie tajnych dokumentów wojskowych - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W sprawie zarzuty postawiono także m.in. obecnemu szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomirowi Cenckiewiczowi i przewodniczącej KRRiT Agnieszce Glapiak oraz Piotrowi Z., byłemu dyrektorowi Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON.
Zdaniem śledczych Błaszczak w 2023 r. bezprawnie zdjął klauzule "ściśle tajne" i "tajne" z fragmentów dokumentów planowania obronnego, w tym Planu Użycia Sił Zbrojnych RP oraz Polityczno-Strategicznej Dyrektywy Obronnej. Fragmenty te zostały wykorzystane w spocie wyborczym PiS, co - według prokuratury - naraziło Polskę na "wyjątkowo poważną szkodę dla bezpieczeństwa narodowego".
Śledczy wskazują, że w procederze uczestniczyli także współpracownicy Błaszczaka, w tym Cenckiewicz, który miał wykorzystać odtajnione materiały w serialu Reset.
Czytaj także:
Źródło: PolskieRadio24.pl