Śmierć na planie "Emily w Paryżu". Prace nad serialem zawieszone
Na planie "Emily w Paryżu" doszło do tragedii. Asystent reżysera zasłabł podczas zdjęć. Mimo interwencji służb medycznych życia 47-latka nie udało się uratować.
2025-08-23, 17:51
Tragedia na planie serialu. "Był profesjonalistą"
Do zdarzenia doszło w czwartek w hotelu Danieli w Wenecji. Jak podaje "la Repubblica", 47-letni Diego Borella miał zasłabnąć, gdy ekipa filmowa przygotowywała się do kręcenia zdjęć na planie popularnego serialu Netfliksa. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Medycy podjęli próbę reanimacji asystenta reżysera - niestety bezskutecznie. Prawdopodobnie doszło do rozległego zawału serca. Około godz. 19.00 lekarz stwierdził zgon.
"47-letni Borella był profesjonalistą cenionym w swoim fachu. Kształcił się w Rzymie, Londynie i Nowym Jorku. Oprócz filmu, zajmował się również sztukami wizualnymi i literaturą. Ostatnio poświęcił się poezji, a także pisaniu baśni i opowiadań dla dzieci" - opisuje włoski dziennik.
Prace na planie zawieszone
Z powodu tragedii zdjęcia do serialu zostały tymczasowo zawieszone. Jak podaje "The Scottish Sun", zdjęcia - planowo - miały zostać zakończone w najbliższych dniach. Tak się jednak nie stanie. Jeszcze nie wiadomo, kiedy prace nad produkcją zostaną wznowione.
Szkocki dziennik nadmienia, że premierę piątego sezonu serialu "Emily w Paryżu", zaplanowano na 18 grudnia.
Źródła: "la Repubblica/ "The Scottish Sun"/łl