Rosja sięga po ukraińskie metale ziem rzadkich. Kijów apeluje do USA

Rosja eksploatuje ukraińskie złoża? Premier Ukrainy alarmuje

Swyrydenko relacjonowała w serwisie, że osobno omówione zostały kwestie "krytycznych minerałów i aktywów przemysłowych", które Rosja "próbuje eksploatować na tymczasowo okupowanych terytoriach". "Niedopuszczalne jest, aby ich wydobycie czy handel zostały zalegalizowane" - podkreśliła premier Ukrainy.

Swyrydenko: gwarancje bezpieczeństwa muszą być realne

Polityk napisała, że wśród tematów rozmów były także gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. "One muszą być realne - oparte na Karcie Narodów Zjednoczonych i na poszanowaniu naszego suwerennego prawa" - zaznaczyła. I dodała, że "prawdziwą gwarancją bezpieczeństwa jest silna armia ukraińska i silna gospodarka". "Dlatego musimy zachować potencjał Sił Zbrojnych Ukrainy i rozwijać własny przemysł" - dodała Julia Swyrydenko.

W ocenie premier Ukrainy, USA dostrzegają perspektywy współpracy z Ukrainą, m.in. w zakresie inwestycji, powojennej odbudowy czy nowych technologii. "Szczególny akcent kładziony jest na drony, które zmieniają przebieg wojny" - zaznaczyła.

Surowce w Ukrainie. Porozumienie z USA

W maju Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę ratyfikującą umowę w sprawie zasobów mineralnych między rządami Ukrainy i USA. Ministerstwo finansów USA powiadomiło w końcu kwietnia, że władze w Waszyngtonie i Kijowie zawarły umowę o partnerstwie ekonomicznym i utworzeniu Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy.

Portal Europejska Prawda przekazał wtedy, że umowa między rządami USA i Ukrainy "w sprawie ustanowienia Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy" odnosi się do 57 minerałów i amerykańskiej pomocy wojskowej.

• Ukraina uderza w głąb Rosji. Zełenski: nie pytamy o zgodę USA
• Putin nie zatrzyma się na Ukrainie. Polacy nie mają wątpliwości
• Ukraina i Kanada zawarły układ. Umowa o sprzęcie wojskowym podpisana

Źródło: PAP/łl