KE zapowiada kolejne sankcje wobec Rosji. "Kreml nie cofnie się przed niczym"

Komisja Europejska przedstawi wkrótce projekt 19. pakietu sankcji na Rosję - poinformowała Ursula von der Leyen. Zapowiedziała też robocze wizyty w siedmiu krajach ościennych Unii, strzegących granicy Wspólnoty z Rosją i Białorusią. 

2025-08-28, 11:56

KE zapowiada kolejne sankcje wobec Rosji. "Kreml nie cofnie się przed niczym"
Ursula von der Leyen poinformowała, że KE wkrótce przedstawi kolejny pakiet sankcji wobec Rosji . Foto: SIMON WOHLFAHRT/AFP/East News

Zapowiedź sankcji po atakach na Kijów. "Kreml nie cofnie się przed niczym"

W krótkim oświadczeniu dla prasy szefowa Komisji Europejskiej potępiła ostatnie rosyjskie ataki na Ukrainę z wykorzystaniem dronów i rakiet. Rosjanie zabili kilkanaście osób, w tym troje dzieci, i poważnie uszkodzili budynek przedstawicielstwa UE w Kijowie. "To pokazuje, że Kreml nie cofnie się przed niczym, aby terroryzować Ukrainę, atakując nawet Unię" - powiedziała Ursula von der Leyen. 

Szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała też przyspieszenie prac nad wykorzystaniem zamrożonych aktywów rosyjskiego Banku Centralnego do obrony i odbudowy Ukrainy. Unia na razie zgodziła się przekazywać Ukrainie zyski z zamrożonych aktywów. Ale na konfiskatę tych aktywów do tej pory nie było zgody we Wspólnocie. - Oczywiście podtrzymujemy silne i niezachwiane wsparcie dla Ukrainy, naszego partnera, przyjaciela, i przyszłego członka - dodała szefowa KE.

Zapowiedziała także wizytę w siedmiu krajach chroniących wschodniej granicy UE, z Rosją i Białorusią, by wyrazić "pełną solidarność" z nimi i podzielić się informacjami o postępie w pracach nad budową "silnego europejskiego przemysłu obronnego". 

Będą kolejne sankcje wobec Rosji. Poprzednie obowiązują od połowy lipca

Poprzedni, 18. pakiet sankcji UE wobec Rosji, wszedł w życie 19 lipca. Unia Europejska uderzyła w nim w serce rosyjskiej machiny wojennej - w sektory: bankowy, energetyczny i wojsko-przemysłowy.  Jego kluczowym elementem jest obniżenie pułapu cenowego na rosyjską ropę - zamiast sztywnych 60 dolarów za baryłkę, maksimum będzie o 15 proc. niższe od ceny rynkowej i rewidowane co pół roku. Na początek ten limit wyniesie niecałe 48 dolarów.

Ponadto, w 18 pakiecie sankcyjnym, Unia Europejska wpisała na czarną listę kolejnych ponad 100 statków z rosyjskich floty cieni. To stare, zdezelowane jednostki, które nie dość, że stanowią zagrożenie ekologiczne dla Bałtyku, to jeszcze transportują rosyjską ropę do krajów spoza Unii, łamiąc międzynarodowe sankcje.

Wspólnota objęła restrykcjami też gazociągi Nord Stream. Choć to symboliczne i dmuchanie na zimne, bo gazociągi obecnie nie działają. Trzy nitki są zniszczone, a jedna nie może tłoczyć gazu, bo nie ma autoryzacji.

Poza tym kolejnych ponad 20 rosyjskich banków zostało odłączonych od międzynarodowego systemu rozliczeń finansowych SWIFT. Unia wprowadziła też kolejne zakazy eksportowe technologii, które Rosja wykorzystuje w przemyśle zbrojeniowym, w tym w produkcji pocisków Iskander. Wspólnota uderzyła też w tych, którzy pomagają Rosji obchodzić sankcje - w banki i firmy między innymi z Chin, Hong Kongu, czy Turcji.

Kilkaset dronów i kilkadziesiąt rakiet uderzyło w Kijów. Rosjanie uszkodzili siedzibę przedstawicielstwa UE

W atakach, przeprowadzonych przez Rosję w nocy ze środy na czwartek i w czwartek rano, Rosjanie wykorzystali 598 dronów uderzeniowych typu Shahed oraz 31 rakiet: aerobalistycznych, balistycznych i manewrujących, w tym Iskanderów. 563 drony i 26 rakiet udało się zestrzelić lub unieszkodliwić środkami walki elektronicznej. 

W ataku został poważnie uszkodzony budynek przedstawicielstwa Unii Europejskiej w Kijowie. Był to najtragiczniejszy w skutkach atak dronów i rakiet na stolicę od lipca. Wczorajszy atak nastąpił w pobliżu unijnego przedstawicielstwa. W ciągu 20 sekund dwie rakiety uderzyły w odległości 50 metrów od budynku.

Czytaj także: 

Źródła: Polskie Radio/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej