Turcja zamyka przestrzeń powietrzną przed Izraelem i zrywa więzi gospodarcze

Turcja zrywa więzi z Izraelem

MSZ Turcji ogłosiło w piątek, że Ankara zdecydowała o całkowitym zerwaniu wszelkich więzi handlowych i gospodarczych z Izraelem oraz o zamknięciu swojej przestrzeni powietrznej dla izraelskich samolotów. - Izrael lekceważy podstawowe wartości na oczach całego świata, dopuszczając się zbrodni ludobójstwa w Strefie Gazy od dwóch lat - stwierdził Hakan Fidan. Podkreślając, że ogólna sytuacja w Strefie Gazy jest wyjątkowo tragiczna, turecki minister spraw zagranicznych powiedział, że Izrael ma najbardziej rasistowski rząd w historii.

- Okrucieństwa popełnione w Strefie Gazy to jedna z najciemniejszych kart w dziejach ludzkości - powiedział Fidan, zaznaczając, że opór Palestyńczyków przeciwko armii izraelskiej nigdy nie zostanie zapomniany. Minister oświadczył też, że Turcja sprzeciwia się jakimkolwiek planom deportacji Palestyńczyków ze Strefy Gazy.

Zamknięcie tureckiej przestrzeni powietrznej może wydłużyć czas lotów z Izraela do takich krajów jak Gruzja czy Azerbejdżan nawet o dwie godziny. Jak donosi "The Jerusalem Post", choć skutki gospodarcze tej decyzji nie są jeszcze znane, eksperci podkreślają, że nowe trasy lotów wymuszone przez zakaz mogą znacząco wydłużyć podróże z Izraela do państw regionu Kaukazu.

Koniec pomocy humanitarnej dla Gazy?

Izraelskie wojsko poinformowało, że miasto Gaza zostało uznane za "niebezpieczną strefę działań bojowych". Decyzja oznacza, że przestaje tam obowiązywać codzienna taktyczna przerwa w działaniach zbrojnych, która w innych częściach Strefy Gazy pozwalała na dostarczanie pomocy humanitarnej mieszkańcom enklawy.

• Izrael chce "wymazać Państwo Palestyńskie". Zatwierdzono plan

Źródła: PolskieRadio24.pl/Agencja Anadolu/"The Jerusalem Post"/ak