"Koalicja chętnych" zebrała się w Paryżu. USA dołączyły w ostatniej chwili
Amerykanie dołączyli do trwającego w Paryżu szczytu "koalicji chętnych". Do uczestników spotkania dołączył Steve Witkoff - specjalny wysłannik Białego Domu do spraw negocjacji z Rosją. Wiele wskazuje na to, że przedstawiciel amerykańskiej administracji zgłosił udział w obradach w ostatniej chwili.
2025-09-04, 13:22
Szczyt "koalicji chętnych". Niespodziewany gość
Jeszcze na godzinę przed rozpoczęciem szczytu Pałac Elizejski nie przewidywał obecności Steve’a Witkoffa. Rano akredytowani dziennikarze otrzymali oficjalną listę uczestników, na której nie było wysłannika Donalda Trumpa. Dyplomata przybył jednak do Pałacu Elizejskiego i wziął udział w otwarciu szczytu.
Po około 30 minutach Witkoff opuścił spotkanie. Biuro prezydenta Francji zapewnia, że przedstawiciel Stanów Zjednoczonych miał inne, zaplanowane wcześniej obowiązki. - Wziął udział w części prac "koalicji chętnych" i zwrócił się do wszystkich obecnych przywódców państw i rządów - przekazała rzeczniczka Elysée.
Udział Stanów Zjednoczonych. Telefon do Trumpa
O efektach rozmów zostanie poinformowany Donald Trump. Po południu planowana jest rozmowa telefoniczna z amerykańskim prezydentem, ale nie jest jasne czy połączy się on ze wszystkim uczestnikami, czy tylko z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Czytaj także:
- Chiny odpowiadają na krytykę Trumpa. "Nigdy nie bierzemy na cel strony trzeciej"
- Planowali masakrę we Włoszech. Służby udaremniły zamach terrorystyczny
- Trump grozi aktorce. "Poważnie rozważamy odebranie obywatelstwa"
Źródło: Polskie Radio/Stefan Foltzer