Julia Szeremeta szczerze o Tomaszu Adamku. Te słowa dają do myślenia

Julia Szeremeta wróci z Anglii z medalem MŚ?

Polka w swojej walce o ćwierćfinał tradycyjnie walczyła z opuszczonymi rękawicami i znów, podobnie jak na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, doskonale wyczuwała dystans, nie pozwalając rywalce na wiele. Po pierwszej rundzie jedynie sędzia z Mongolii wskazał prowadzenie Chinki Yan Cai, w następnych odsłonach pojedynku przewaga szybkości Polki była coraz bardziej wyraźna i ostatecznie wygrała ona wszystkie rundy.

Następną przeciwniczką będzie Karina Ibragimowa z Kazachstanu, z którą Szeremeta zawalczy w środę, lecz pięściarka w rozmowie z TVP Sport znalazła też kilka słów, by wypowiedzieć się o końcu kariery Tomasza Adamka. I nawet w krótkiej wypowiedzi dało się wyczuć szpilkę wbitą byłemu wielkiemu mistrzowi.

Nadzieja boksu krytycznie o Adamku

Legendarny polski bokser zapowiedział, że ostatecznie odkłada rękawice. 48-latek od dawna deklarował, że nie będzie już wychodził do ringu, stoczył już jednak kilka pożegnalnych walk, a w ostatnich miesiącach walczył w cieszących się wątpliwą sportową renomą, ale gwarantujących ogromne pieniądze freak fightach.

W weekend Adamek został znokautowany przez znanego z KSW Roberto Soldicia, a ten fakt najwyraźniej nie umknął Szeremecie.

- Tomasz Adamek zakończył swoją karierę, choć moim zdaniem powinien zakończyć ją wcześniej. Ale tak, teraz mam nadzieję, że przejmę po nim pałeczkę - przyznała zawodniczka TVP Sport.

• Pogromczyni Julii Szeremety przejdzie testy płci. Dokumenty zostały złożone
• Niesamowity nokaut w walce wieczoru XTB KSW 109. Kuberski przymierzył!
• Mariusz Pudzianowski zakończył karierę? Ten wpis mówi wszystko

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps