Polscy politycy mówią jednym głosem w PE. Chodzi o surowe sankcje wobec Rosji
Polscy europosłowie apelowali podczas debaty o konkretne wsparcie Polski i wschodniej flanki oraz surowe sankcje na Rosję. W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata dotycząca naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez 19 rosyjskich dronów.

Beata Płomecka
2025-09-11, 14:00
Polacy apelują do UE o surową reakcję wobec działań Rosji
Pierwszą część debaty zdominowali polscy europosłowie. Ci z zagranicy, którzy wypowiadali się później, przyznawali im rację, że konieczne są zdecydowane działania. - Władimir Putin, wysyłając drony, wysłał Europie wiadomość, że będzie ją testował - mówił Andrzej Halicki. - Dużo więcej sankcji, rosyjskimi pieniędzmi będziemy zwalczać rosyjską agresję, czas na to najwyższy. Musimy wzmocnić wschodnią granice wspólnoty europejskiej - wskazywał polityk Platformy Obywatelskiej.
W podobnym tonie wypowiadał się też Adam Bielan. - Putin rozumie tylko język siły - skomentował europoseł PiS. Krzysztof Śmiszek natomiast apelował o jedność i zbrojenia. - Unia Europejska będzie silna, albo nie będzie jej wcale - podkreślał polityk Nowej Lewicy.
Rosyjskie drony nad Polską
Przypomnijmy, że w nocy z wtorku na środę, w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów. W przypadku tych mogących stanowić zagrożenie zdecydowano o neutralizacji. Wojsko i służby poszukują szczątków maszyn. Zgodnie z ostatnimi danymi MSWiA, znaleziono dotychczas pozostałości 16 dronów.
- Drony nad Polską. "Wpadło 19 much, a my strzelamy z armaty"
- Prowokacja Rosji. Nawrocki: musimy być przygotowani do wojny, by do niej nie doszło
- Ograniczenia lotów we wschodniej Polsce. Wprowadzono specjalną strefę
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przekazała, że ze względów bezpieczeństwa od 10 września do 9 grudnia obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski wzdłuż granicy z Białorusią oraz Ukrainą.
Źródło: Beata Płomecka/Polskie Radio/hjzrmb