Tusk zapowiedział reakcję NATO. "Jeszcze dziś"

- Atak dronów na polską przestrzeń powietrzną 10 września w nocy powoduje, że o niczym innym nie myślimy i nie rozmawiamy, tylko o bezpieczeństwie - podkreślił premier Donald Tusk.

2025-09-12, 11:54

Tusk zapowiedział reakcję NATO. "Jeszcze dziś"
Tusk: jestem w kontakcie z NATO. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Rosyjskie drony w Polsce. Donald Tusk o reakcji NATO

Podczas wystąpienia w siedzibie spółki amunicyjnej Dezamet w Nowej Dębie (woj. podkarpackie) w piątek premier Donald Tusk nawiązał do wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę.

Powiedział, że "Polska i cały świat są pod wrażeniem narastającego napięcia w tym regionie świata". Podkreślił, że atak dronów spowodował, że "nie myślimy o niczym innym, jak o bezpieczeństwie w wymiarze narodowym i ogólnoświatowym". 

Tusk: jestem w kontakcie z NATO

- Od rana jestem w kontakcie z sekretarzem generalnym NATO. Otrzymałem informację, że jeszcze dzisiaj dowiemy się po tym, co się zdarzyło, jakie będą dalsze działania NATO w kontekście wschodniej flanki. Mam pewność, że jeszcze dzisiaj będę mógł zakomunikować o efektach naszych działań - wskazał. 

Premier zapowiedział także zwiększenie produkcji pocisków 155 mm, o czym informowaliśmy wcześniej.Ich znaczenie jest ogromne. Widzimy to w Ukrainie - zaznaczył. Dodał, że "w Polsce potrzebujemy dziś jednoznaczności". - Wiemy, że akcje rosyjskie to nie są przypadki, to nie są pomyłki. Sojusz z naszymi partnerami, a takim jest Wielka Brytania, daje nam poczucie bezpieczeństwa - kontynuował. 

Spodziewamy się działań dezinformacyjnych

Tusk poinformował, że w najbliższym czasie spodziewamy się dalszych działań dezinformacyjnych, które "mają zrzucić z Rosji odpowiedzialność za to, co stało się 10 września".

Służby prasowe NATO poinformowały w piątek, że o godz. 17 tego dnia odbędzie się konferencja prasowa Marka Ruttego oraz naczelnego dowódcy sojuszniczego w Europie (SACEURa) gen. Alexusa Grynkewicha.

Rosyjskie drony w Polsce

W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Jak podkreśliło, był to "akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli".

Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ gen. Macieja Klisza natychmiast uruchomiono procedury obronne. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo - był to pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, gdy lotnictwo użyło uzbrojenia w polskiej przestrzeni powietrznej.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej