Maria Andrejczyk analizuje porażkę. "To zabiło moją świeżość"
Polskie oszczepniczki ze zmiennym szczęściem zakończyły zmagania w półfinałach konkursu MŚ w Tokio. Małgorzata Maślak-Glugla cieszy się z nieco niespodziewanego sukcesu, natomiast Maria Andrejczyk zastanawia się nad powodami odpadnięcia przed finałem zmagań.
2025-09-19, 17:05
Maślak-Glugla świętuje, Andrejczyk żałuje zmarnowanej szansy
Małgorzata Maślak-Glugla awansowała do finału rzutu oszczepem podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio. Polka ustanowiła rekord życiowy - 61.79 m, który dał jej 9. miejsce w piątkowym konkursie eliminacyjnym.
- To spełnienie moich marzeń. Nie spodziewałam się tutaj "życiówek", liczyłam po prostu na regularne rzuty powyżej 60 m. W pierwszym rzucie poszłam trochę za mało odważnie, ale w kolejnym to poprawiłam. Byłam spokojna o tę drugą próbę - powiedziała na antenie Polskiego Radia.
Posłuchaj
Maria Andrejczyk, wicemistrzyni olimpijska sprzed roku, rzuciła 60.04 m. To dało jej dopiero 16. miejsce i pozbawiło finału.
- Psychicznie "dojechałam" i byłam spokojna, analizowałam te rzuty. Niestety ciężki trening w tym sezonie zabił moją świeżość. Tym razem się nie powiodło. Jest mi żal, jest mi przykro, ale kibicuję Gosi i cieszę się, że ona ma taki cudowny sezon - oświadczyła Andrejczyk.
Posłuchaj
Najlepszy wynik eliminacji uzyskał Serbka Adriana Vilagos - 66.06 m. Fnałowy konkurs rzutu oszczepem kobiet zaplanowano na sobotę.
Polskie Radio na MŚ w Tokio
MŚ w lekkiej atletyce w Tokio są relacjonowane na antenie Polskiego Radia. Naszym specjalnym wysłannikiem jest Rafał Bała, który prosto z Japonii przekazuje najświeższe informacje. Jego relacji można słuchać na antenie radiowej oraz śledzić na naszym portalu.
Zobacz więcej:
- Terminarz MŚ w Tokio 2025. Kiedy startują Polacy?
- Świątek i Sabalenka złamią kontrowersyjną zasadę. To nie pierwszy raz
- Drabinka MŚ siatkarzy na Filipinach. Mecze i droga Polaków do medalu
Źródło: Polskie RadioBG