Iga Świątek awansowała w finału w Seulu! Pracowita sobota Polki
Iga Świątek pokonała Mayę Joint 6:0, 6:2 w półfinale turnieju WTA 500 w Seulu i zagra w niedzielnym finale o tytuł. To będzie pierwszy finał wiceliderki rankingu w stolicy Korei Południowej.
2025-09-20, 11:16
Iga Świątek awansowała do finału w Seulu
To pracowita sobota Igi Świątek. Polka rozpoczęła dzień od walki w ćwierćfinale. W 1/4 finału wiceliderka rankingu WTA pokonała Barborę Krejcikovą. Do półfinału z Mayą Joint przystąpiła po kilku godzinach.
Półfinał Iga Świątek rozpoczęła z impetem. Po 24. minutach było już po pierwszym secie. Polka wygrała te odsłonę bez straty gema, nie pozwalając rywalce na zbyt wiele. Drugi set rozpoczęła od podania Maya Joint i od razu zapisała na koncie pierwszego gema. Polka także wygrała gema serwując, a potem przełamała rywalkę. Australijka od razu miała szansę na przełamanie powrotne, ale jej nie wykorzystała. Udało jej się to jednak chwilę później i zamiast 5:1 na tablicy wyników pojawiło się 4:2. W kolejnym gemie nieco podrażniona rozwojem sytuacji druga rakieta świata jednak znów przełamała Joint, a potem zamknęła seta 6:2 i całe spotkanie.
W finale wiceliderka rankingu WTA zmierzy się z lepszą z pary Katerina Siniakova (WTA 77.) - Jekatierina Aleksandrowa (WTA 11.).
Polka rywalizację w Seulu rozpoczęła w czwartek od 2. rundy, w pierwszej miała wolny los. W pierwszym spotkaniu Świątek wygrała z Soraną Cirsteą 6:3, 6:2, która dosyć wysoko zawiesiła poprzeczkę. Kolejny mecz z Barborą Krejcikovą był pokazem siły Igi Świątek. W pierwszym secie podopieczna Wima Fissette'a nie dała dojść do głosu Czeszce, pewnie wygrywając 6:0. W drugiej odsłonie spotkania Krejcikova zmobilizowała się i walczyła, przełamując Polkę. Wówczas nasza tenisistka weszła na wyższy poziom, wygrała 6:3 i awansowała do półfinału turnieju w Seulu.
WTA w Seulu. Kiedy finał?
Zamieszanie w planie gier podczas turnieju w Seulu spowodowały opady deszczu, które nawiedziły stolicę Korei Południowej. Zmuszały one organizatorów do zmian w harmonogramie właściwie od początku rywalizacji. Największe problemy pojawiły się w piątek, wtedy odwołano wszystkie ćwierćfinały, dlatego w sobotę tenisistki miały bardzo napięty terminarz.
Finał turnieju WTA 500 w Seulu, jeśli planów po raz kolejny nie pokrzyżuje kapryśna pogoda, rozegrany zostanie w niedzielę, 21 września.
- Aryna Sabalenka rezygnuje z turnieju! Szansa dla Świątek
- Szok na MŚ siatkarzy. Polski arbiter poskramiał mistrzów: musieli się dostosować
- Bartosz Kurek "poleciał klasykiem". Francja i Brazylia mają wymówkę po wpadkach
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah