Awantura Tyszkiewicza z Mejzą w Sejmie. Padały wulgaryzmy
W kwietniu w sejmowej restauracji doszło do spięcia między Wadimem Tyszkiewiczem a Łukaszem Mejzą. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących tej awantury. Wiadomo, że poseł PiS miał kierować do senatora wiele wulgarnych słów. Polityk stwierdził, że to on został pierwszy zaczepiony.
2025-09-25, 13:57
Sejm. Awantura Tyszkiewicza z Mejzą
24 kwietnia 2025 r. ok. godz. 10.30 w restauracji w Nowym Domu Poselskim doszło do awantury. Do bufetu, gdzie był senator Wadim Tyszkiewicz z żoną, podszedł poseł PiS Łukasz Mejza z kilkuletnim dzieckiem. "Rzeczpospolita" dotarła do notatki przekazanej po incydencie do marszałkini Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. "Prowokacyjnie zaczął zaczepiać mnie i moją żonę, używając słów obelżywych i zwrotów" - powiedział senator. Podczas awantury miały paść takie słowa: "jesteś chorym psychicznie oszustem", "trzęsiesz się, dziadku", "nie trzymasz ciśnienia". Dziennik podkreślił, że jest to jedynie część wulgarnych sformułowań, a większość z nich to propozycje o charakterze seksualnym.
Dwie wersje wydarzeń, Łukasz Mejza zaprzecza
Wadim Tyszkiewicz w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przekazał, że Mejza chciał z "cynicznym uśmiechem" go sprowokować. - Mówiąc wprost, chodziło mu o to, żebym w obronie mojej żony, jej i swojego honoru dał mu w twarz - przekazał polityk. Z kolei Łukasz Mejza uważa, że owszem doszło do awantury, ale to on został zaczepiony przez senatora i postanowił się bronić. Uważa, że Tyszkiewicz zazdrości mu sukcesów w pracy dla woj. lubuskiego.
"Łukasz Mejza wysłał nam obszerne oświadczenie, prosząc o zacytowanie go w całości. Postanowiliśmy tego nie robić, a tylko je omówić, bo znajdują się w nich sugestie dotyczące stanu zdrowia Tyszkiewicza i wiele obelg odnośnie senatora, a także słowa powszechnie uznane za obelżywe" - przekazała "Rzeczpospolita".
Warto przypomnieć, że spór Tyszkiewicza i Mejzy trwa już od czasu ich wspólnej pracy w woj. lubuskim. Wadim Tyszkiewicz był prezydentem Nowej Soli i to z jego komitetu Lepsze Lubuskie Łukasz Mejza w 2014 r. został radnym wojewódzkim. Szybko jednak ich kontakt przerodził się w konflikt.
- Nowacka uderza w prezydenta: szkoda, że skazuje dziecko na niewiedzę
- Proboszcz sprzedał działkę Morawieckiemu. Prokuratura ujawnia
- Tusk o zapowiedzi Trumpa. Wyjaśnił, co się za nią kryje
Źródła: Rzeczpospolita/PolskieRadio24.pl/tw