Nieodebrane kaucje to miliard zł w rok. Kto zgarnie te pieniądze?

Od 1 października 2025 roku do ceny napojów w butelkach PET lub puszkach trzeba będzie dopłacić 50 groszy kaucji. Z planów wynika, że wskaźnik zwrotów ma wynieść w pierwszym roku 77%. Policzyliśmy, jaka kwota zapłaconych kaucji nie zostanie odebrana - okazało się, że to aż miliard złotych. Pokazujemy krok po kroku, skąd weźmie się ta suma i kto ją przejmie.

2025-09-26, 08:22

Nieodebrane kaucje to miliard zł w rok. Kto zgarnie te pieniądze?
Zwracanie butelek do recyklomatu. Foto: Piotr Kamionka/REPORTER/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Od 1 października 2025 roku rusza w Polsce system kaucyjny. Rocznie ponad 9 miliardów butelek i puszek zostanie objętych kaucją 50 groszy, a z opakowań, które nie zostaną zwrócone, powstanie pula pieniędzy warta ponad 1 miliard złotych
  • Pieniądze te trafią do operatorów systemu, którzy działają non-profit i muszą przeznaczyć je na finansowanie i rozwój systemu. Dodatkowo budżet państwa zyska ok. 198 milionów złotych rocznie z tytułu podatku VAT od tej kwoty
  • System sfinansują pośrednio mieszkańcy (poprzez możliwe wyższe opłaty za śmieci, bo gminy stracą cenny surowiec) oraz sklepy (ponosząc koszty wdrożenia)
  • Aby odzyskać kaucję, butelka musi być niezgnieciona, a bon z automatu można zrealizować tylko w sklepie, w którym go otrzymano

9 miliardów kaucji za napoje rocznie. 4,5 mld zł opłat

Aby zrozumieć skalę zjawiska, musimy najpierw uświadomić sobie, jak potężny jest rynek, który zostanie objęty nowym systemem. Rocznie na polski rynek trafia od 4 do 5 miliardów sztuk butelek PET oraz, według różnych szacunków, od 4,1 do nawet 5,3 miliarda puszek aluminiowych. Łącznie mówimy więc o liczbie ponad 9 miliardów opakowań rocznie, z których każde zostanie objęte kaucją w wysokości 50 groszy. Ustawa wprowadzająca system jest przy tym bardzo precyzyjna co do oczekiwanej skuteczności.

W pierwszym roku funkcjonowania Polska musi osiągnąć poziom selektywnej zbiórki na poziomie 77% dla butelek i puszek. To ambitny cel, ale jednocześnie prawo z góry zakłada, że aż 23% wszystkich opakowań – ponad dwa miliardy sztuk – z różnych powodów nigdy do systemu nie wróci. I to właśnie w nich ukryty jest finansowy skarb.

System kaucyjny w Polsce. Przewodnik w pigułce

Sprawdź, od kiedy startuje, ile wyniesie kaucja i które opakowania będzie można zwrócić.

Kluczowe zasady

🗓️

Daty startu

1 października 2025: butelki PET i puszki.
1 stycznia 2026: szklane butelki wielorazowe.

💰

Wysokość kaucji

50 groszy za butelki PET i puszki.
1 złoty za szklane butelki wielorazowe.

🧾

Zwrot bez paragonu

Aby odzyskać kaucję, nie musisz okazywać dowodu zakupu.

Nie zgniataj!

Automat przyjmie tylko nieuszkodzone opakowania w oryginalnym kształcie i z czytelną etykietą.

Szukaj tego symbolu

Symbol systemu kaucyjnego

Tylko nowe opakowania

Kaucja będzie pobierana (i zwracana) tylko za opakowania z nowym, wyraźnym oznaczeniem "KAUCJA". Na początku na półkach będą też stare butelki i puszki, których nie zwrócisz w automacie.

Co jest objęte systemem, a co nie?

Opakowania OBJĘTE systemem

Plastik: Butelki jednorazowe (PET) do 3 litrów.
Metal: Puszki do 1 litra.
Szkło: Butelki WIELOKROTNEGO użytku do 1,5 litra.

🚫

Opakowania WYŁĄCZONE z systemu

Plastik: Opakowania po mleku i produktach mlecznych.
Szkło: Butelki JEDNORAZOWEGO użytku.

Przejdźmy do konkretnych obliczeń. Przyjmując konserwatywne, uśrednione dane, załóżmy, że rocznie do systemu trafi 4,5 miliarda butelek PET i 4,7 miliarda puszek, co daje łączną liczbę 9,2 miliarda opakowań. Każde z nich to 50 groszy kaucji, co tworzy gigantyczną pulę "zamrożonych" pieniędzy konsumentów o wartości 4,6 miliarda złotych rocznie. To kwota, którą Polacy zapłacą przy kasach i którą będą mogli odzyskać.

Teraz sięgnijmy po kluczową daną – ustawowy cel zwrotu na poziomie 77%. Oznacza to, że 23% z puli 4,6 miliarda złotych nigdy nie zostanie odebrane przez konsumentów. Prosta operacja matematyczna (4,6 mld zł * 0,23`) daje wynik: 1 miliard 58 milionów złotych. Tyle w przybliżeniu w pierwszym roku funkcjonowania systemu wyniesie wartość kaucji za opakowania, które zostaną wyrzucone do złego kosza, zgubione na plaży, zgniecione z przyzwyczajenia lub których po prostu nie będzie nam się chciało oddać. 

Miliard złotych to liczba tak abstrakcyjna, że trudno ją sobie wyobrazić. Sprowadźmy ją więc do skali mikro. Załóżmy, że czteroosobowa rodzina Kowalskich kupuje tygodniowo 10 napojów w opakowaniach kaucyjnych – wodę, soki, napoje gazowane. To 5 zł zamrożonej kaucji każdego tygodnia i ponad 250 zł w skali całego roku. Jeśli z powodu pośpiechu, wyjazdu na wakacje czy zwykłego zapomnienia Kowalscy nie zwrócą zaledwie 20% tych opakowań, rocznie stracą ponad 50 zł. To niby niewiele, ot, koszt dwóch kaw na mieście. Ale to właśnie te drobne, indywidualne straty, pomnożone przez miliony polskich gospodarstw domowych, sumują się do astronomicznej kwoty ponad miliarda złotych.

🤖 Dlaczego nie wolno zgniatać butelek? 

Przez lata uczono nas, by zgniatać butelki przed wyrzuceniem. W nowym systemie ten nawyk będzie Cię kosztował 50 groszy za każdym razem. Dlaczego? Automaty do zwrotu (butelkomaty) nie ważą opakowań. One identyfikują je, skanując kod kreskowy na etykiecie. Zgnieciona butelka ma zdeformowany kształt i pomarszczoną etykietę, co uniemożliwia skanerowi odczytanie kodu. Maszyna nie rozpozna produktu i po prostu go odrzuci, a Ty stracisz kaucję. Pamiętaj: butelka musi być pusta, ale w całości i z czytelną etykietą.

Kto przejmie miliard z kaucji? Zwycięzca jest tylko jeden

Głównym odbiorcą strumienia pieniędzy są operatorzy systemu – prywatne podmioty, takie jak Zwrotka S.A. czy PolKa S.A., powołane do zarządzania całym obiegiem. Zgodnie z ustawą, ponad miliard złotych z nieodebranych kaucji staje się ich bezpośrednim przychodem. Na pierwszy rzut oka wyglądają na największych wygranych, jednak kluczowy jest tutaj regulacja dotycząca podstaw ich funkcjonowania.

- Zgodnie z zapisami ustawy nieodebrana kaucja jest przychodem podmiotu reprezentującego. Jesteśmy organizacją not-for-profit, co oznacza, że wygenerowany zysk musimy w całości przeznaczyć na rozwój systemu kaucyjnego. Postrzegamy to jako pomoc naszym partnerom w finansowaniu tego systemu - powiedziała w rozmowie z nami Katarzyna Bojko ze Zwrotka S.A.

Operatorzy działają w formule non-profit. Oznacza to, że cały wygenerowany zysk, po opłaceniu podatków, musi zostać w całości przeznaczony na rozwój i finansowanie systemu. Pieniądze te mogą więc pokryć koszty logistyki, serwisu tysięcy maszyn, a nawet posłużyć do obniżenia opłat, jakie na działanie systemu muszą wnosić producenci napojów. Mówiąc wprost: nie ma tu mowy o zysku dla akcjonariuszy – każda złotówka wraca do systemu.

Jest jednak drugi, cichy zwycięzca, dla którego zysk jest już jak najbardziej realny. To budżet państwa. Ministerstwo Finansów oficjalnie potwierdziło, że nieodebrana kaucja, jako przychód operatora, podlega opodatkowaniu podatkiem VAT. Proste wyliczenie pokazuje, że 23% VAT zaszyty w kwocie miliarda złotych oznacza dodatkowy, coroczny wpływ do budżetu państwa w wysokości około 198 milionów złotych.

Skąd się wzięło 198 mln zł z VAT-u?

Nieodebrana kaucja to przychód operatora, który podlega opodatkowaniu. Zobacz, jak z kwoty 1,058 mld zł wyliczany jest podatek VAT trafiający do budżetu państwa.

Nieodebrana kaucja (kwota brutto z podatkiem )
1,058 mld zł
=
Przychód netto operatora
~860 mln zł
+
Podatek VAT (23% z przychodu netto)
~198 mln zł

Nieodebrane kaucje nie są więc "zyskiem" w tradycyjnym sensie, ale stają się głównym silnikiem finansowym, który zapewnia płynność całego ekosystemu. Pieniądze konsumentów, którzy nie zwrócili opakowań, pomagają utrzymać całe przedsięwzięcie, jednocześnie zasilając państwową kasę.

Druga strona kaucji. Kto płaci za rewolucję?

Ten potężny strumień pieniędzy nie bierze się znikąd. System kaucyjny uruchamia proces głębokiej redystrybucji, w którym są nie tylko wygrani, ale i przegrani. Pieniądze, które zasilą operatorów i budżet państwa, w rzeczywistości zostaną przesunięte z innych części gospodarki.

Największym przegranym reformy są gminne systemy gospodarowania odpadami. Nowy system "wyprowadzi" z publicznych, żółtych pojemników na śmieci dwie najcenniejsze i najbardziej dochodowe frakcje: butelki PET i puszki aluminiowe. Przychody z ich sprzedaży pomagały dotąd finansować zagospodarowanie pozostałych, mniej wartościowych odpadów. Szacuje się, że roczna strata dla instalacji komunalnych w całej Polsce może wynieść nawet 576 milionów złotych. Tę dziurę w budżetach trzeba będzie załatać, co może przełożyć się na wzrost opłat za wywóz śmieci dla wszystkich mieszkańców o 20-30%.

Polski system kaucyjny: cele a rzeczywistość

Ustawa narzuca ambitne cele zbiórki butelek i puszek już od 2025 roku, jednak prognozy ekspertów wskazują, że osiągnięcie ich w pierwszym roku będzie wyzwaniem.

Cel ustawowy na 2025 rok
77%
Realna prognoza ekspertów
70-80%

Ustawowe cele zbiórki do 2029 roku

77%

2025

81%

2026

84%

2027

87%

2028

90%

2029 (cel UE)

Koszty poniosą również sklepy, zwłaszcza te większe, które muszą zainwestować nawet 100 000 zł w adaptację placówki i zakup automatu. Dochodzą do tego bieżące koszty obsługi, które według detalistów nie są w pełni rekompensowane przez opłaty od operatorów. Ostatecznie więc za całą reformę zapłacimy my wszyscy – jako konsumenci w wyższych cenach produktów i jako mieszkańcy w wyższych opłatach komunalnych.

Nieodebrane kaucje wpisane w system. Sfinansują działanie

Podsumowując: ponad 9 miliardów opakowań, 4,6 miliarda złotych krążących w kaucjach i ponad miliard złotych, który z tych kaucji nigdy nie wróci do portfeli konsumentów, zasilając operatorów i budżet państwa. Każde niezwrócone opakowanie to niewielka, indywidualna strata, która w skali kraju tworzy fortunę. System kaucyjny to świetne narzędzie dla środowiska, które ma szansę realnie rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Jest jednak również potężną maszyną ekonomiczną. Zrozumienie jej działania to pierwszy krok, by nie tylko dbać o planetę, ale i o własny portfel.

Czytaj także: 

Źródło: PolskieRadio24.pl/Michał Tomaszkiewicz

Skąd to wiemy? Jak to policzyliśmy?

Wiarygodność naszego artykułu opiera się na twardych danych i prostych, przejrzystych obliczeniach. Poniżej wyjaśniamy, skąd pochodzą kluczowe informacje i jak krok po kroku doszliśmy do naszych wniosków.

Źródła danych

Wszystkie dane liczbowe i fakty przedstawione w tekście pochodzą z kompleksowych analiz i oficjalnych dokumentów dotyczących polskiego systemu kaucyjnego. Opieraliśmy się na:

  • Analizach rynkowych i raportach (m.in. firmy doradczej Deloitte), które szacują wolumen opakowań wprowadzanych na rynek (4-5 mld butelek PET, 4.1-5.3 mld puszek), całkowite koszty systemu oraz straty finansowe dla gmin i sklepów.
  • Oficjalnych komunikatach rządowych i ustawach, które precyzują cele zbiórki (77% w pierwszym roku), wysokość kaucji, a także potwierdzają (jak w przypadku Ministerstwa Finansów) obowiązek opodatkowania VAT-em nieodebranej kaucji.
  • Wypowiedziach ekspertów i operatorów systemu  które wyjaśniają praktyczne aspekty działania systemu, w tym status non-profit operatorów, zasady zwrotu opakowań czy kwestie okresu przejściowego.
  • Danych porównawczych z innych krajów europejskich (Litwa, Słowacja, Łotwa), które pokazują realne wyniki osiągane w pierwszych latach funkcjonowania podobnych systemów.

Metodologia obliczeń

Nasze główne wyliczenie – wartość nieodebranej kaucji przekraczająca 1 miliard złotych – oparliśmy na następujących krokach:

Ustalenie wolumenu opakowań: Z podanych przedziałów (4-5 mld butelek PET, 4.1-5.3 mld puszek) przyjęliśmy konserwatywną, uśrednioną wartość 9,2 miliarda sztuk opakowań rocznie objętych kaucją 0,50 zł.

Obliczenie całkowitej wartości kaucji w obiegu: Pomnożyliśmy liczbę opakowań przez stawkę kaucji, aby ustalić, jaką kwotę konsumenci "zamrożą" w systemie w ciągu roku. 9,2 mld szt. × 0,50 zł = 4,6 mld zł

Zastosowanie wskaźnika niezwróconych opakowań: Zgodnie z ustawą, w pierwszym roku zebrane ma zostać 77% opakowań. Oznacza to, że 23% (100% - 77%) z nich nie wróci do systemu. Obliczenie wartości nieodebranej kaucji: Obliczyliśmy 23% z całkowitej wartości kaucji w obiegu, aby uzyskać kwotę, która stanie się przychodem operatorów. 4,6 mld zł × 23% = 1,058 mld zł

W ten sposób, bazując na oficjalnych danych i prostej matematyce, oszacowaliśmy realny przepływ finansowy, który zostanie wygenerowany przez system już w pierwszym roku jego działania.

Polecane

Wróć do strony głównej