Zbigniew Ziobro poza Polską. Zdradził, kiedy będzie w Warszawie
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że w poniedziałek rano wróci z Brukseli i wyląduje w Warszawie około godziny 10. Tego dnia ma odbyć się posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, na które polityk PiS ma zostać doprowadzony przez policję.
2025-09-29, 07:33
Komisja ds. Pegasusa czeka na Ziobrę
Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Sąd wyraził zgodę, aby polityka zatrzymała policja w celu doprowadzenia na to posiedzenie. Będzie to 9. próba przesłuchania Ziobry. Zdaniem byłego szefa MS, komisja jest nielegalna.
- Nie jest dla chyba większości osób, które obserwują scenę polityczną, tajemnicą, że po tym kiedy przechodziłem bardzo skomplikowaną operację usunięcia nowotworu złośliwego z przerzutami właśnie w Belgii, podlegającej różnym procesom rehabilitacji. Z tego powodu siłą rzeczy bardzo często (w Belgii) jestem - powiedział Ziobro na antenie wPolsce24, cytowany przez portal wpolityce.pl.
- Postanowiłem przylecieć do Polski. W poniedziałek wylatuję z Brukseli samolotem o 7.50. Przy okazji chciałem powiedzieć ministrowi spraw wewnętrznych (...), żeby pan Marcin Kierwiński nie wysyłał policjantów i nie zastraszał moich starszych teściów, czy do mojego kolegi, czy nie straszył może jeszcze mojej mamy w Krynicy kolejnymi patrolami, czy moich sąsiadów w Jeruzalu, bo mnie tam nigdzie nie będzie - zaznaczył.
Jak dodał, w Warszawie będzie lądował w poniedziałek około godz. 10. - Więc tam, jeżeli zdecydują się popełnić przestępstwo ze wszystkimi konsekwencjami na przyszłość, to tam powinien realizować - jako sprawca kierowniczy - te działania - dodał były szef MS.
Wcześniej informowaliśmy, że policjanci przyjechali przed dom Ziobry w poniedziałek po godz. 6. Kilkakrotnie dzwonili domofonem do domu, ale nikt nie odpowiedział oraz nie otworzył furtki.
Komisja śledcza chciała aresztu Ziobry. Sąd nie zgodził się na wniosek
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa chce przesłuchać Ziobrę od ponad roku. Podobna procedura doprowadzenia b. ministra sprawiedliwości miała miejsce 31 stycznia br. Wówczas policja również nie zastała go w jego domu w Jeruzalu, ale został on zatrzymany po wywiadzie w TV Republika. Nie został wtedy jednak przesłuchany, ponieważ komisja uznała doprowadzenie za nieskuteczne i wnioskowała o areszt do 30 dni, czego sąd nie uwzględnił.
- Komu ufamy najbardziej? Polityk Konfederacji na podium
- Rafał Trzaskowski po wyborach. "Druga strona ma więcej pokory"
- Kobieta na czele Polski 2050? Żakowski wskazał dwa nazwiska
Źródło: PAP/Polskie Radio/nł