Polska w 2060 roku. Dramatyczna prognoza GUS

Polska traci mieszkańców i szybko się starzeje - wynika z najnowszego raportu GUS. W 2024 r. liczba ludności spadła poniżej 37,5 mln, a prognozy wskazują, że do 2060 r. ubyć może nawet 6,6 mln osób. Malejąca dzietność, rosnąca liczba zgonów i wydłużanie się życia będą miały kluczowy wpływ na strukturę społeczeństwa oraz rynek pracy.

2025-09-29, 13:17

Polska w 2060 roku. Dramatyczna prognoza GUS
GUS: do 2060 r. liczba ludności Polski zmniejszy się o 6,6 mln osób. Foto: ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Spadek liczby urodzeń w Polsce. GUS: rekordowo niska dzietność

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS) w najnowszym raporcie o sytuacji demograficznej Polski podał, że w 2024 r. zarejestrowano prawie 252 tys. urodzeń żywych, co oznacza spadek o ok. 20 tys. w stosunku do roku poprzedniego. Przekazał, że liczba urodzeń żywych w 2024 r. jest niemal trzykrotnie niższa niż w okresie wyżu demograficznego 40 lat temu.

Główny Urząd Statystyczny Główny Urząd Statystyczny

GUS wskazał, że urodzenia są kluczowym czynnikiem wpływającym na liczbę i strukturę ludności. Aby zapewnić stabilny rozwój demograficzny kraju, to w danym roku na każde sto kobiet w wieku 15-49 lat powinno przypadać średnio co najmniej 210-215 urodzonych dzieci, a obecnie przypada około 110.

"Zastępowalność pokoleń gwarantuje współczynnik dzietności na poziomie 2,1. W Polsce w 1990 r. (...) spadł on poniżej 2, a od 1997 r. przyjmuje wartości niższe od 1,5, charakteryzujące niską dzietność. Wartości współczynnika utrzymujące się w dłuższym okresie poniżej wartości 1,5 prowadzą do nieodwracalnych zmian w strukturze wieku ludności" - zaznaczył GUS.

W raporcie wskazał też, że w 2024 r. zmarło około 409 tys. osób, tj. o prawie 0,5 tys. mniej niż w tym samym okresie 2023 r., a współczynnik zgonów wyniósł 10,9 proc. i pozostał na poziomie porównywalnym z poziomem w 2023 r.

Główny Urząd Statystyczny Główny Urząd Statystyczny

Z analizy GUS wynika, że w 2024 r. zawarto około 135 tys. nowych związków małżeńskich, czyli o prawie 10 tys. mniej niż rok wcześniej. Rozwiodło się ponad 57 tys. par małżeńskich, tj. o około 0,6 tys. więcej niż w 2023 r., a w przypadku kolejnych ok. 0,5 tys. małżeństw orzeczono separację.

Główny Urząd Statystyczny Główny Urząd Statystyczny

GUS: Polska szybko się starzeje

GUS poinformował, że w 2024 r. saldo migracji zagranicznych na pobyt stały wyniosło 9,3 tys., przy czym liczba imigracji osiągnęła 19,5 tys., a emigracji 10,2 tys. "Dodatni bilans migracji definitywnych zanotowano kolejny rok z rzędu. Wcześniej, przez kilka dziesięcioleci, utrzymywało się saldo ujemne. W wyniku procesów w zakresie ruchu naturalnego, migracji oraz wydłużania się trwania życia ludności mają miejsce istotne przekształcenia w strukturze ludności według wieku" - zauważył GUS.

Podkreślił, że mediana wieku mieszkańców Polski wyniosła w 2024 r. ponad 43 lata, tj. o ponad 7 lat więcej niż w 2000 r., a trwający proces starzenia się ludności Polski, będący wynikiem korzystnego zjawiska, jakim jest wydłużanie trwania życia, pogłębia niski poziom dzietności.

"Obecnie indeks starości wynosi 141, tj. na 100 wnuczków (dzieci w wieku 0-14 lat) przypada 141 dziadków (osób w wieku 65 i więcej lat), a różnica w wielkości tych populacji wynosi 2,2 mln na niekorzyść dzieci (w miastach sięga 2 mln, a na terenach wiejskich - 229 tys.)" - poinformował GUS.

Przekazał, że indeks starości wzrasta z roku na rok (w 2023 r. wyniósł 133), co będzie skutkować zmniejszaniem się podaży pracy i utrudnieniami w systemie zabezpieczenia społecznego w wyniku wzrostu liczby i odsetka osób w starszym wieku.

W 2024 r. grupa osób w wieku 65 lat i więcej zwiększyła się o 175 tys. osób do wielkości ponad 7,7 mln, co stanowi 20,6 proc. ogólnej liczby ludności. Przebieg obserwowanych procesów demograficznych wskazuje, że sytuacja ludnościowa Polski pozostaje w dalszym ciągu trudna.

"W najbliższej perspektywie nie można spodziewać się znaczących zmian gwarantujących stabilny rozwój demograficzny. Niski od ponad ćwierćwiecza poziom dzietności będzie miał negatywny wpływ także na przyszłą liczbę urodzeń, ze względu na zdecydowanie mniejszą w przyszłości liczbę kobiet w wieku rozrodczym. Z drugiej strony będzie powodować - przy stosunkowo długim trwaniu życia - zmniejszanie podaży pracy oraz coraz szybsze starzenie się ludności poprzez przede wszystkim wzrost liczby i udziału w ogólnej populacji osób w najstarszych rocznikach wieku" - podkreślił GUS.

GUS: do 2060 r. ubędzie 6,6 mln Polaków

Wyniki prognozy GUS wskazują także, że do 2060 r. liczba ludności Polski zmniejszy się o 6,6 mln osób (w odniesieniu do 2024 r.). Największy wpływ na ten stan rzeczy będzie miała umieralność. Przewiduje się, że w 2060 r. liczba zgonów sięgnie blisko 490 tys., a będzie to konsekwencją m.in. tego, że w wiek największej umieralności systematycznie będą wchodzić roczniki należące do wyżu demograficznego z lat 80. XX w., czyli obecni około 40-latkowie. Z kolei wiek emerytalny zaczną osiągać obecni 20-latkowie.

Mediana wieku ludności wyniesie ponad 50,25 roku, czyli będzie o około 7 lat większa niż w 2024 r., co oznacza, że połowa mieszkańców Polski będzie miała ponad 50 lat. Prognoza nie przewiduje wzrostu liczby urodzeń.

"Co prawda zakłada wzrost współczynnika dzietności, ale liczebność potencjalnych matek (obecnie są to kilkuletnie dziewczynki) spowoduje, że liczba urodzeń będzie stosunkowo niska (ok. 225 tys. w 2060 r.)" - podał GUS. Poinformował również, że najbardziej zmniejszy się liczba mieszkańców województwa śląskiego, a najmniej pomorskiego i lubuskiego.

Konkludując, GUS przekazał, że przez kolejne dekady, tj. do 2060 r., proces starzenia najsilniej dotknie województwa warmińsko-mazurskie, opolskie i podkarpackie. W latach 2026-2060 odsetek osób starszych (65 lat i więcej) zwiększy się w nich w największym stopniu (powyżej 13 p. proc.).

Z kolei proces starzenia najłagodniej będzie przebiegał w województwach pomorskim i mazowieckim. Najmłodszymi regionami w 2060 r. będą pomorskie, mazowieckie, małopolskie i wielkopolskie, czyli województwa z silnym rynkiem pracy i z zapleczem naukowo-badawczym i akademickim. Najstarszymi województwami będą świętokrzyskie i opolskie.

Czytaj także:

Źródło: PAP/Polskie Radio/nł

Polecane

Wróć do strony głównej