Wybuch i strzały w Monachium. Duża akcja służb
Duża akcja policji i straży pożarnej w Monachium. Część miasta na południu Niemiec została zamknięta po znalezieniu ciała mężczyzny i drugiej osoby z ranami postrzałowymi. Według "Bilda", mężczyzna miał podłożyć ładunki wybuchowe w domu swoich rodziców, a następnie odebrać sobie życie.
2025-10-01, 08:13
Niemcy. Wybuch w Monachium
Świadkowie mówią o wybuchach i strzałach. "Bild" przekazał, że straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym domu ok. godz. 4. Oficjalne komunikaty policji i straży pożarnej zawierają zalecenie stosowania się do wskazówek służb w rejonie Lerchenau, czyli osiedla w północnej części miasta. "Prowadzimy tam dużą akcję" - informują policjanci i strażacy. Zamknięta jest tam stacja metra i ulice wokół miejsca zdarzenia.
Rzecznik policji przekazał, że obecnie nie ma zagrożenia dla mieszkańców stolicy Bawarii. Według nieoficjalnych informacji "Bilda", mężczyzna prawdopodobnie podłożył ładunki wybuchowe w domu swoich rodziców, podpalił go, a następnie popełnił samobójstwo. Służby znalazły zwłoki jednej osoby. W pobliżu jeziora Lerchenauer znaleziono również jedną osobę z ranami postrzałowymi.
Akcja służb w Monachium, skierowano saperów
Jak ustalił "Bild", mężczyzna miał założony plecak, w którym, jak podejrzewa policja, mógł znajdować się ładunek wybuchowy. Wiadomo, że na miejsce skierowano saperów. Rzecznik policji poinformował, że incydent nie ma związku z trwającym w Monachium festiwalem piwa Oktoberfest oraz że nie ma zagrożenia dla osób postronnych.
Teren wokół domu odgrodzono. Policja uprzedziła, że występują znaczne utrudnienia w ruchu, i zwróciła się do kierowców o omijanie obszaru.
- Niemcy. Planowali zamachy na synagogę, zostali skazani
- Zamach w Magdeburgu. W szpitalu zmarła kolejna ofiara ataku
- Policjanci zatrzymali 15-letniego terrorystę? Miał planować zamach na kościół
Źródła: Polskie Radio/PAP/Bild/mg/tw