Propalestyńska demonstracja w Warszawie. Są zatrzymania

Incydenty pod siedzibą MSZ. Policja zareagowała

Jak podała Komenda Stołeczna Policji, jeden z uczestników manifestacji pod MSZ wybił szybę w drzwiach wejściowych do siedziby resortu. W związku z tym zatrzymano 23-latka. Z kolei 47-letnia kobieta oblała czerwoną substancją elewację budynku ministerstwa i również została zatrzymana.

Trwają czynności wyjaśniające pod kątem naruszenia artykułu 108 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - przekazano w komunikacie KSP.

Wcześniej odbył się protest przed ambasadą Izraela w Warszawie. Budynek został oblany czerwoną substancją. Doszło też do przepychanek między uczestnikami manifestacji a policją. Protestujący mają ze sobą flagi Palestyny i transparenty z hasłami nawołującymi do uwolnienia zatrzymanych przez Izrael aktywistów z międzynarodowej flotylli, która transportowała pomoc dla Strefy Gazy.

Posłuchaj

Pikieta pod ambasadą Izraela. Relacja Mariusza Pieśniewskiego (Polskie Radio) 0:58

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wśród zatrzymanych jest czworo polskich obywateli: dziennikarka Ewa Jasiewicz, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, poseł KO Franciszek Sterczewski i prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak z Wrocławia.

Protesty w polskich miastach. "Stop ludobójstwu"

Manifestacje odbyły się też w innych miastach Polski. W Krakowie, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Rzeszowie i Łodzi, gromadziły one od kilkudziesięciu do kilkuset uczestników. Manifestujący skandowali m.in.: "Wolna Palestyna", "Dzieci karmione traumą i przemocą", "Co robisz, gdy na twoich oczach dzieje się ludobójstwo", "Stop ludobójstwu w Palestynie", "Izrael porywa Polaków", "Znajdzie się cela dla premiera Izraela". Nad głowami protestujących powiewały flagi Palestyny.

• Nowe oświadczenie Izraela ws. flotylli humanitarnej. "Prowokacja dobiegła końca"
• Gaza otoczona, ataki nie ustają. Giną kolejni ludzie

Źródło: Polskie Radio/ms