Pilny komunikat polskiego MSZ. Chodzi o atak Rosjan na Lwów

Obecnie nie ma żadnych informacji, żeby polscy obywatele ucierpieli w rosyjskim ataku na Lwów w nocy z soboty na niedzielę - przekazał rzecznik MSZ Maciej Wewiór. Rosja użyła ponad 50 rakiet i około 500 dronów bojowych. Uderzono Szahidami oraz rakietami Kindżał. Co najmniej cztery osoby zginęły, kilka zostało rannych.

2025-10-05, 12:08

Pilny komunikat polskiego MSZ. Chodzi o atak Rosjan na Lwów
Rzecznik MSZ: nie ma informacji, żeby w rosyjskim ataku we Lwowie ucierpieli polscy obywatele. Foto: EPA/STATE EMERGENCY SERVICE

Rzecznik MSZ: nie ma informacji, żeby w rosyjskim ataku we Lwowie ucierpieli Polacy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że w nocy z 4 na 5 października 2025 roku Federacja Rosyjska kolejny raz wykonała uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy. W związku z tym w polskiej przestrzeni powietrznej intensywnie operowały polskie i sojusznicze statki powietrzne. Rzecznik polskiego MSZ Maciej Wewiór poinformował w niedzielę, że na ten moment nie ma żadnych informacji, żeby w ataku ucierpieli obywatele Polski.

Rosjanie użyli niemal 500 dronów i 50 rakiet

W nocy i nad ranem Rosjanie do ataku na Ukrainę użyli niemal 500 dronów i 50 rakiet. Mer Lwowa Andrij Sadowy powiedział w rozmowie z Polsat News, że w wyniku rosyjskiego ataku na obwód lwowski zginęły cztery osoby, cztery kolejne są w szpitalach. - To był największy atak na Lwów, jeżeli policzyć ilość dronów i rakiet. Pięć godzin trwał ten atak. Budynki cywilne, przedszkole, szkoła. No i wielki park przemysłowy, industrialny też był atakowany i jest całkowicie zniszczony. To jest prywatna inwestycja - zaznaczył. Dodał, że obecnie sytuacja w mieście została opanowana - pracuje transport, jest prąd i woda.

Nocny atak na Lwów spowodował wybuch kilku pożarów, m.in. w parku przemysłowym Sparrow. Niektóre dzielnice miasta zostały pozbawione prądu. Ogłoszono alarm powietrzny, a władze wezwały mieszkańców, by ukryli się w bezpiecznym miejscu i zamknęli okna. Alarm odwołano po godz. 8 czasu polskiego.

Prezydent Zełenski w reakcji na ataki napisał, że jego kraj potrzebuje szybszej realizacji porozumień dotyczących obrony przeciwlotniczej.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg

Polecane

Wróć do strony głównej