Anglia. Atak na meczet. Świątynia została podpalona
W nocy z soboty na niedzielę meczet w Peacehaven w hrabstwie Sussex, niedaleko Brighton, został podpalony. W budynku znajdowały się dwie osoby, zdążyły się ewakuować. Pożar spowodował poważne zniszczenia elewacji świątyni oraz uszkodził samochód zaparkowany tuż przed wejściem.
2025-10-05, 16:34
Anglia. Policja: podpalenie meczetu to przestępstwo z nienawiści
Według świadka, dwóch mężczyzn nieskutecznie próbowało najpierw dostać się do środka, potem oblało świątynię płynem. Chwilę później pojawiły się płomienie. Policja uważa, że było to "hate crime", tj. przestępstwo z nienawiści.
- Lokalna społeczność zareagowała solidarnością - powiedziała BBC Sussex Isobel Sharkey, miejscowa radna. - Tak wielu mieszkańców powiedziało: zjednoczmy się, pomóżmy tym ludziom - ocenił Chris Ward. Brytyjski poseł zadeklarował, że chce wykorzenienia przemocy i nienawiści. Policja zwiększyła liczbę patroli w okolicy.
"Rozumiemy obawy, jakie ta sytuacja wywoła wśród mieszkańców"
Zostało wszczęte śledztwo w sprawie przestępstwa z nienawiści. Według komunikatu miejscowej policji w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, uszkodzone zostało główne wejście oraz zaparkowany przed świątynią samochód.
- Rozumiemy obawy, jakie ta sytuacja wywoła wśród mieszkańców, a także skutki, jakie odczuje w związku z tym społeczność muzułmańska - podkreśliła przedstawicielka policji Karrie Bohanna. Policja zapowiedziała zwiększenie liczby funkcjonariuszy oraz dodatkowe patrole, które będą czuwać nad zapewnieniem bezpieczeństwa w miejscach kultu na terenie hrabstwa.
- Atak na synagogę w Manchesterze. Starmer: musimy pokonać rosnącą nienawiść do Żydów
- Baszar al-Asad otruty w Rosji? Media: był w stanie krytycznym
- Premier Belgii dostaje groźby z Moskwy. Chodzi o rosyjskie aktywa
Manchester. Atak terrorystyczny przed synagogą
Do podpalenia doszło kilka dni po ataku terrorystycznym przed synagogą w Manchesterze, w którym zginęły dwie osoby pochodzenia żydowskiego, a trzy inne zostały ranne. Sprawca, który został zastrzelony na miejscu zdarzenia przez interweniujących policjantów, to 35-letni Dżihad al-Shamie, obywatel brytyjski pochodzenia syryjskiego. Według dotychczasowych ustaleń policji napastnik mógł się kierować skrajną ideologią islamistyczną.
Źródła: Polskie Radio/PAP/X.com/hjzrmb