"60" Igi Świątek. Ta regularność budzi ogromny respekt

Iga Świątek po raz kolejny zapisała się w historii światowego tenisa. Statystycy podliczyli, że wiceliderka rankingu WTA wygrała właśnie 60. mecz w 2025 roku, a to oznacza, że czwarty rok z rzędu (2022–2025) Polka nie schodzi poniżej tej liczby. To wyjątkowe osiągnięcie naszej mistrzyni. 

2025-10-07, 15:57

"60" Igi Świątek. Ta regularność budzi ogromny respekt
Iga Świątek bije rekordy . Foto: PEDRO PARDO/AFP/East News

Iga Świątek należy do światowej elity tenisa  

Iga Świątek pokonała we wtorek Czeszkę Marie Bouzkovą 6:1, 6:1 i awansowała do 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Wuhan. Spotkanie trwało godzinę i 19 minut, Polka zdominowała rywalkę i zagrała koncert.

Podopieczna Wima Fissette'a po raz kolejny zapisała się w historii światowego tenisa. Jak podali statystycy portalu OptaAce osiągnęła właśnie swój czwarty z rzędu sezon (od 2022 roku) z co najmniej 60 wygranymi meczami na poziomie WTA przed 25. rokiem życia.

To wyjątkowe osiągnięcie, które od 1990 roku udało się jedynie trzem innym zawodniczkom - Steffi Graf, Arantxie Sanchez Vicario oraz Martinie Hingis

Regularność, z jaką Świątek dominuje w kobiecym tenisie, budzi ogromny respekt. Każdy kolejny sezon potwierdza, że nie tylko potrafi utrzymać formę, ale też stale się rozwija - zarówno mentalnie, jak i technicznie. Jej styl gry, oparty na sile, precyzji i konsekwencji, czyni ją niezwykle trudną rywalką dla każdej zawodniczki. 

To osiągnięcie jest kolejnym dowodem, że Iga Świątek już teraz należy do największych ikon współczesnego sportu, a jej nazwisko staje obok legend, które tworzyły historię tenisa. I choć ma zaledwie 24 lata, to jej dorobek i poziom gry pozwalają sądzić, że najlepsze dopiero przed nią. 

Świątek jedną z faworytek w Wuhan

Sześciokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych w Wuhan gra po raz pierwszy. Jej kolejną rywalką będzie Szwajcarka Belinda Bencic albo Belgijka Elise Mertens. 

Stawka rywalizacji w chińskim "tysięczniku" jest wysoka, bo tegoroczna mistrzyni Wimbledonu walczy na tym turnieju nie tylko o kolejny tytuł, ale dzięki dobrej postawie może zmniejszyć różnicę punktową do prowadzącej w rankingu WTA Aryny Sabalenki. 

Po imprezie w Wuhan już tylko wielki finał sezonu, czyli WTA Finals. Impreza w stolicy Arabii Saudyjskiej zostanie rozegrana w terminie 1-8 listopada. W ostatnim turnieju tradycyjnie weźmie udział osiem najlepszych zawodniczek roku. 

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/ah

 

Polecane

Wróć do strony głównej