Jeden zwyczaj emerytów kosztuje KRUS 70 mln zł rocznie. Prezes mówi "dość"
Jedna trzecia emerytowanych rolników wciąż pobiera świadczenie z KRUS w żywej gotówce dostarczanej pocztą. Ten utrwalony zwyczaj, choć dla starszego pokolenia będący wartością samą w sobie, generuje dla budżetu Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) ogromne koszty. W obliczu tych wydatków, sięgających dziesiątek milionów złotych, instytucja ta rozpoczęła intensywną kampanię zachęcającą seniorów do zmiany nawyków i założenia rachunków bankowych.
2025-10-07, 16:34
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Pobieranie emerytur przez listonosza to wybór około jednej trzeciej rolników. Ta metoda dostarczania świadczeń kosztuje KRUS około 70 milionów złotych rocznie.
- Każdy pojedynczy przekaz pieniężny realizowany za pośrednictwem usług pocztowych generuje dla Kasy wydatek w wysokości 18 zł, co w skali miesiąca daje od 6 do 7 mln zł.
- Prezes KRUS, Dariusz Rohde, podkreśla, że przelew na konto nie tylko zapewnia większe bezpieczeństwo finansowe w "niespokojnych czasach", ale także gwarantuje, że środki trafią do seniora dużo szybciej niż w przypadku dostawy pocztowej.
Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, która działa w Polsce od 1991 roku jako instytucja odpowiedzialna za ubezpieczenie społeczne rolników i podlega ministrowi rolnictwa, wypłaca świadczenia dla ponad 1 miliona 171 tysięcy rolników. Okazuje się, że znaczna część tych beneficjentów wciąż preferuje tradycyjną formę wypłaty. Rzeczniczka Kasy, Elżbieta Oppenauer, podała, że co trzeci rolnik odbiera swoją emeryturę od listonosza.
Ten logistyczny wysiłek ma swoją cenę: listonosze dostarczają świadczenia do 397 tys. osób, a koszt z tego tytułu sięga około 70 milionów złotych rocznie. Agnieszka Myśliwiec, Główna Księgowa KRUS, przyznała, że Kasa aktywnie poszukuje oszczędności, a 70 mln zł to „stawka, o którą warto zagrać”. Myśliwiec wyjaśniła, że koszt pojedynczego przekazu pieniężnego realizowanego za pośrednictwem usług pocztowych wynosi 18 zł, co przekłada się na około 6–7 mln zł miesięcznie. Według niej, pieniądze te, które w tej chwili pochłania obsługa pocztowa, mogłyby zostać w Kasie i zostać lepiej spożytkowane dla rolników, między innymi na poprawę funkcjonowania działalności KRUS, na przykład poprzez ułatwienie dostępu do usług Kasy za pomocą aplikacji mobilnej.
📱❌ To nie tylko "zwyczaj". Czym jest wykluczenie cyfrowe i dlaczego jest groźne?
Preferowanie gotówki przez seniorów to nie tylko przywiązanie do tradycji, ale często objaw poważnego problemu społecznego, jakim jest wykluczenie cyfrowe. Oznacza ono brak dostępu lub umiejętności korzystania z nowoczesnych technologii, takich jak internet czy bankowość mobilna. Dla osób starszych może to prowadzić do utraty samodzielności, trudności w załatwianiu spraw urzędowych (e-PUAP), a nawet w dostępie do opieki zdrowotnej (e-recepty, teleporady). Walka o cyfryzację emerytur to zatem nie tylko oszczędności, ale też ważny krok w kierunku włączenia seniorów do współczesnego świata.
Bezpieczeństwo kontra tradycja. Apel prezesa KRUS
- Jesteśmy świadomi, że dla starszego pokolenia możliwość operowania gotówką i bezpośrednie, wieloletnie relacje z listonoszem to wartość sama w sobie. Ale dostrzegamy też ułomności tego rozwiązania. Pieniądze na koncie są bezpieczniejsze, co ma znaczenie w niespokojnych czasach i trafiają do seniora dużo szybciej niż za pośrednictwem poczty - stwierdził prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Dariusz Rohde
Dla seniorów, którzy zdecydują się na zmianę, prezes Rohde radzi skorzystać z pomocy członków rodziny, czyli dzieci lub wnuków, zarówno przy zakładaniu rachunku bankowego, jak i przy nauce pierwszych operacji, takich jak korzystanie z karty czy telefonu do płacenia rachunków.
KRUS prowadzi kampanię informacyjną głównie za pośrednictwem placówek terenowych, gdzie pracownicy Kasy będą przekonywać rolników osobiście i telefonicznie, a także za pomocą plakatów i ulotek. Przedstawiciele Kasy podkreślają, że założenie konta to same korzyści, służące bezpieczeństwu, kontroli nad finansami, wygodzie i oszczędzaniu.
Obecnie, według danych z sierpnia, pieniądze na rachunki bankowe otrzymało ponad 774 tys. osób. Analizując Polskę regionalnie, największy odsetek uprawnionych seniorów, którzy otrzymują świadczenia bezpośrednio na konto bankowe, zamieszkuje Opolszczyznę (77%), natomiast najczęściej z przekazów pocztowych korzystają mieszkańcy Podkarpacia (43% emerytów i rencistów KRUS), Małopolski (42,3%) oraz Mazowsza (36,2%).
💌 Dlaczego listonosz był kiedyś najważniejszą osobą na wsi?
Apel KRUS symbolizuje koniec pewnej epoki. Przez dziesięciolecia wiejski listonosz był kimś znacznie więcej niż tylko dostawcą listów i pieniędzy. W czasach bez telefonów i internetu był on kluczowym łącznikiem ze światem. Przynosił nie tylko emeryturę, ale też wieści z sąsiednich wsi, pomagał wypełnić urzędowe druki, a czasem był po prostu jedyną osobą, z którą samotny senior mógł zamienić słowo w ciągu dnia. Zaufanie i osobista relacja z listonoszem, budowane przez lata, to wartość, którą trudno zastąpić aplikacją w telefonie.
KRUS w liczbach: Kto płaci i ile wynoszą świadczenia?
System ubezpieczeń rolniczych, dotowany z budżetu państwa, charakteryzuje się specyficzną strukturą, w której liczba osób ubezpieczonych i świadczeniobiorców jest bardzo zbliżona. Ubezpieczeniem społecznym rolników objętych jest około 1,1 miliona osób. Jednocześnie KRUS wypłaca świadczenia emerytalno-rentowe (emerytury i renty rolnicze) dla około 1 miliona osób. Ta niewielka różnica oznacza, że na jednego aktywnego płatnika składek przypada niemal jeden emeryt lub rencista.
Źródło: KRUS/Michał Tomaszkiewicz