Śmiertelny wypadek w Tatrach. Nie żyje turysta, drugi ciężko ranny
W rejonie przełęczy Zawrat po upadku zginął turysta, drugi został ranny. Do zdarzenia doszło od strony Hali Gąsienicowej. - Dwóch turystów podczas wspinaczki zjechało po zalodzonym żlebie w rejonie letniego odcinka szlaku, który jest ubezpieczony łańcuchami - powiedział Polskiemu Radiu ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) Marcin Józefowicz.
2025-10-15, 21:23
Śmiertelny wypadek w Tatrach. TOPR ostrzega przed trudnymi warunkami
Ratownicy z powodu złych warunków pogodowych nie mogli dotrzeć na miejsce wypadku śmigłowcem. Wyruszyli do poszkodowanych pieszo znad Czarnego Stawu Gąsienicowego. W tym czasie świadkowie zdarzenia podjęli próbę reanimacji turysty, jednak nie udało się uratować życia poszkodowanego.
- Spadł turysta, poleciał po śniegu i na skutek uderzenia doznał urazów śmiertelnych. Natomiast drugi turysta z urazami kończyn dolnych potrzebował transportu na dół, ale nie jakichś zaawansowanych zabiegów medycznych - powiedział Polskiemu Radiu ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Marcin Józefowicz.
Trudne warunki w Tatrach. TOPR apeluje do turystów
W Tatrach są bardzo trudne warunki. Wyżej położone szlaki są pokryte warstwo śniegiem i lodem. Turyści, którzy ulegli wypadkowi, byli wyposażeni w raki i sprzęt zimowy.
- To jest mieszanina pokrywy śnieżnej ze skałą, z lodem. Tu naprawdę trzeba bardzo czujnie się poruszać w takich warunkach, żeby raz się nie potknąć. Dwa, umieć wyhamować lot czekanem. Trzy, trzeba się asekurować. Tutaj tej asekuracji nie było - powiedział Józefowicz.
TOPR apeluje, aby w tak wymagających warunkach zrezygnować z wycieczek w wyższe partie Tatr.
Czytaj także:
Źródło: Polskie Radio/mg