Putin manipuluje Trumpem? Gen. Polko: nie zrobił nawet pół kroku w stronę pokoju
Zapowiedziane spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem budzi kontrowersje wśród ekspertów. Gen. Roman Polko uważa, że rosyjski przywódca od miesięcy skutecznie manipuluje prezydentem USA. - Putin przez rok nie zrobił nawet pół kroku w stronę pokoju. Wciąż atakuje i eskaluje wojnę - podkreślił w Polskim Radiu 24.
2025-10-17, 11:50
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Trump rozmawiał przez telefon z Putinem
- Wkrótce obydwaj przywódcy mają się spotkać w Budapeszcie
- Zdaniem gen. Romana Polko Putin "nie jest gotowy na jakiekolwiek zawieszenie broni"
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump po rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem poinformował, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni spotka się w Budapeszcie z przywódcą Rosji. Gospodarzem rozmów będzie premier Węgier Viktor Orban. Eksperci zwracają uwagę, że telefoniczna rozmowa przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych odbyła się z inicjatywy Kremla i poprzedzała rozmowę Trumpa z Zełenskim. W ich ocenie, Putin chciał osobiście przekazać Trumpowi obawy Moskwy związane z możliwością przekazania Ukrainie amerykańskich rakiet Tomahawk.
Gen. Roman Polko podkreślił, że Donald Trump bardzo często w swoich deklaracjach zmieniał zdanie w sprawie działań Rosji i samego Putina. - Mamy 58. nowy początek i 68. zmianę kursu. Krótko mówiąc, to co się dzieje, jest absurdalne. Przez rok słyszymy o tym, że Putin jest przyjacielem Trumpa, że w pewnym momencie Trump się obraża i mówi, że trzeba działać inaczej. A teraz będzie się spotykał z Putinem, tak jak wcześniej rozwijał mu dywan w Stanach Zjednoczonych. A teraz ma się z nim spotkać na Węgrzech, gdzie Orban ostro mówi, że w Polsce rządzą dwie partie prowojenne, a Bruksela, Niemcy i Francja również są prowojenne. Myślę, że trzeba w końcu zacząć działać - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
Gen. Polko: dobrze byłoby, żeby Trump miał odwagę Reagana
Zdaniem generała "dobrze byłoby, żeby prezydent Trump miał odwagę Ronalda Reagana i odpowiadał w sposób zdecydowany i jeżeli nakreśla czerwoną linię, to żeby dotrzymywał własnych słów". - Bo niejednokrotnie mówił, że jeżeli Putin nie zrobi jakiegoś kroku, postępu w stronę pokoju, to on podejmie radykalne działania. Tyle, że Putin przez ten niemal rok czasu nie wykazał najmniejszej woli pójścia na jakiekolwiek ustępstwa. Nie zrobił nawet pół kroku w tył. Wciąż atakuje i nie jest gotowy na jakiekolwiek zawieszenie broni. Wręcz jeszcze eskaluje tę wojnę, uderzając w infrastrukturę krytyczną i w obiekty cywilne - zaznaczył Roman Polko.
Według niego "przez niemal rok Putinowi udało się dość zręcznie manipulować prezydentem Donaldem Trumpem, który uwierzył i zdaje się, że znów wierzy w to, że Putin rzeczywiście chce pokoju". - Putin nie chce pokoju i doskonale sobie zdaje sprawę, że bez wojny kremlowska władza, która obecnie sprawuje rządy w Rosji, w istocie przestanie istnieć. Bo weterani i społeczeństwo rosyjskie zaczną rozliczać Putina za straty i będą żądać normalnego życia - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
- Tomahawki zgubią reżim Putina? W Rosji już brakuje paliwa po ostrzałach rafinerii
- "Kaliningrad zostanie zmieciony z powierzchni ziemi". Generał ostrzega Rosję
- Radzisz się sztucznej inteligencji w ważnych sprawach? Musisz bardzo uważać
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Opracowanie: Robert Bartosewicz