Związki partnerskie. Kaczyński: niekonstytucyjny i ultralewicowy projekt
Według Jarosława Kaczyńskiego przedstawiony w Sejmie przez polityków PSL-u i Lewicy projekt regulujący status nieformalnych związków jest "rażąco niekonstytucyjny". "To ultralewicowe rozwiązanie uderzające w podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina" - skomentował lider Prawa i Sprawiedliwości.
2025-10-17, 15:01
Kaczyński: pseudozwiązki zamiast tradycyjnego małżeństwa
Pomysł PSL i Lewicy stanowi połączenie przygotowanego wcześniej rządowego projektu autorstwa Katarzyny Kotuli i projektu PSL-u o statusie osoby najbliższej. Zakłada, że umowa cywilnoprawna będzie zawiera u notariusza i rejestrowana w Urzędzie Stanu Cywilnego. W projekcie jest też mowa o prawie do decyzji o pochówku, dostęp do informacji o stanie zdrowia i dokumentacji medycznej, dostęp do zasiłku opiekuńczego, daje możliwość skorzystania ze zwolnienia od podatku od spadków i darowizn i od czynności cywilnoprawnych oraz umożliwia wspólne rozliczanie w przypadku wspólności majątkowej. Przewidziano też możliwość objęcia partnera ubezpieczeniem zdrowotnym.
Lider największej partii opozycyjnej zabrał głos na temat projektu na platformie X. "Propozycja związków partnerskich zawieranych przed notariuszem jest nie tylko rażąco niekonstytucyjna, ale zmierza do zastąpienia tradycyjnego małżeństwa pseudozwiązkami" - napisał. Nazwał ustawę o statusie osoby najbliższej "ultralewicowym rozwiązaniem uderzającym w podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina".
Porozumienie ws. związków partnerskich. Tusk: krok do przodu
Z kolei premier Donald Tusk mówił, że w koalicji albo szuka się kompromisów, albo jest kompletny impas. Jego zdaniem proponowany kompromis "uczyni życie, jeśli nie idealnym to znośniejszym, chociaż nikt nie będzie podskakiwał do góry z radości". - Mamy coś, co nikogo nie zachwyci: ani przeciwników, ani zwolenników bardziej progresywnych rozwiązań - przyznał Tusk. Jak jednak dodał, fakt, że udało się "pogodzić skrajności w koalicji i znaleźć jakiś grunt do kompromisu", na pewno jest krokiem do przodu.
Źródło: Polskie Radio/PAP/ms