Zamrożone aktywa Rosji dla Ukrainy? Premier Belgii domaga się gwarancji
Belgia jest wciąż przeciwna przekazaniu zamrożonych rosyjskich aktywów Ukrainie w ramach pożyczki reparacyjnej. Premier Bart De Wever wątpi, aby w czwartek na unijnym szczycie w Brukseli zapadła decyzja w tej sprawie.

Beata Płomecka
2025-10-23, 10:55
Rosyjskie zamrożone aktywa. Belgia chce gwarancji
Chodzi o 140 miliardów euro. Pieniądze są na koncie belgijskiej firmy rozliczeniowej. Władze w Brukseli obawiają się rosyjskich pozwów i wielomiliardowych odszkodowań. Premier Belgii oczekuje więc gwarancji od wszystkich unijnych krajów, że pomogą finansowo, jeśli do tego dojdzie.
- To nie jest żaden drobny szczegół. Nawet podczas II wojny światowej nie naruszano zamrożonych aktywów. Chcę pełnego uwspólnotowienia ryzyka, ponieważ istnieje duże ryzyko, że poniesiemy ogromne straty. Jeśli więc chcecie to zrobić, musimy zrobić to wszyscy razem. Chcemy gwarancji, że jeśli pieniądze będą musiały zostać zwrócone, każde państwo członkowskie się do tego przyczyni. Na tym polega europejska solidarność - powiedział szef belgijskiego rządu.
Posłuchaj
Bart De Wever zwrócił też uwagę, że inne kraje, na przykład z grup G7, które mają zamrożone rosyjskie aktywa, też powinny się przyłączyć do tej operacji.
- Jest zgoda na 19. pakiet sankcji wobec Rosji
- Pożyczka dla Ukrainy, bezpieczeństwo i ETS 2. Kluczowe decyzje UE
- Tak Rosja zabija Arktykę i Jakucję. "Moim językiem mówią cztery osoby"
Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka/łl