Czterech gigantów Kremla objętych sankcjami. Cios zaboli? To opinia ekspertów
Stany Zjednoczone nałożyły pierwsze sankcje na Rosję od czasu powrotu Donalda Trumpa do władzy w styczniu. Eksperci ostrzegają - Rosja będzie starała się omijać sankcje, m.in. przez statki floty cieni, pośredników i niejasne mechanizmy finansowe. Potencjalnie, skutki ciosu mogą być duże. Ale wszystko zależy od kupców z Azji, Indii, Chin, ale i Turcji.
2025-10-23, 16:19
Jakich skutków sankcji spodziewają się eksperci?
USA umieściły Rosnieft i Łukoil na czarnej liście oraz nałożyły dodatkowe sankcje, ponieważ Rosja nie zaangażowała się w poważny sposób w proces pokojowy na Ukrainie. Tak wskazał sekretarz skarbu USA Scott Bessent. - Sankcje USA wobec rosyjskich firm naftowych utrudnią eksport rosyjskiej ropy, zwłaszcza do Chin i Indii - stwierdza Agathe Demarais z think tanku Europejska Rada Spraw Zagranicznych (ECFR), w komentarzu przekazanym portalowi PolskieRadio24.pl.
- Cena referencyjna rosyjskiej ropy naftowej Urals spadła o około 30% od szczytu na początku stycznia, co negatywnie wpływa na dochody budżetowe; sektor naftowy zazwyczaj zapewnia około jednej trzeciej budżetu Kremla i tym samym ma kluczowe znaczenie dla rosyjskiego wysiłku wojennego - ocenia badaczka.
Warto jednak dodać, że są szacunki wedle których uderzenie w sam rynek ropy jest wciąż niewystarczającym ciosem w plany wojenne Rosji i potrzebne są inne działania, by zatrzymać agresję Moskwy.
Co zrobi Rosja? "Aby rozwiązać swój trudny dylemat fiskalny, Kreml ucieka się teraz do starych taktyk. Wartość aktywów prywatnych, które rząd przejął od firm i osób prywatnych, potroiła się w ciągu ostatniego roku, osiągając łączną wartość 50 mld dolarów od początku wojny" - napisała badaczka.
Jej zdaniem, teraz należy przede wszystkim obserwować reakcję chińskich i indyjskich importerów ropy, a także zdolność Rosji do unikania tych nowych sankcji. Może ona próbować to czynić poprzez wykorzystanie swojej floty widma, niejasnych pośredników i mechanizmów finansowych pochodzących spoza zachodnich państw.
Cztery największe firmy pod sankcjami. Jaki będzie skutek?
- Sankcje nałożone przez administrację Trumpa są precyzyjnym środkiem, ponieważ wymierzone są w dwóch największych rosyjskich producentów i eksporterów ropy naftowej, Rosnieft i Łukoil, które odpowiadają za ponad 50% rosyjskiego wydobycia. Wcześniej, pod koniec rządów Bidena, sankcje nałożono na GazpromNieft i Surgutnieftiegaz, trzecią i czwartą co do wielkości spółkę naftową w Rosji. Łącznie sankcje USA obejmują obecnie cztery najważniejsze rosyjskie spółki naftowe, które odpowiadają za około trzy czwarte wydobycia ropy naftowej i 80% eksportu ropy z Rosji - ocenia dr Szymon Kardaś z z think tanku Europejska Rada Spraw Zagranicznych (ECFR), w komentarzu przekazanym portalowi PolskieRadio24.pl.
- Sankcje z pewnością przyczynią się do spadku dochodów z eksportu ropy naftowej i produktów naftowych przez rosyjskie firmy, a tym samym do zmniejszenia wpływów budżetowych z sektora naftowego, który tradycyjnie stanowił najważniejszy element rosyjskich dochodów budżetowych związanych z energetyką - wskazuje.
Również dr Szymon Kardaś nie jest w stanie przewiedzieć, jakie skutki odniesie ten krok. - Skala strat jest trudna do oszacowania, ponieważ wiele będzie zależało od zachowania kluczowych odbiorców rosyjskiego rynku: Chin, Indii i Turcji. Będzie to również zależało od "kreatywności" Rosji (rosyjskich firm) i ich partnerów handlowych w opracowaniu mechanizmów obejścia nowych ograniczeń, takich jak korzystanie z pośredników w handlu ropą i zwiększenie wykorzystania floty ukrytej - wskazuje.
Jak zauważa, sankcje mogą stanowić szczególny problem dla Łukoilu, który jest zaangażowany w wiele międzynarodowych projektów wydobywczych poza Rosją. Chodzi o Bliski Wschód, kraje postsowieckie. - Mogą one również okazać się problematyczne dla Słowacji i Węgier. Łukoil pozostaje jednym z dostawców ropy do węgierskich rafinerii MOL działających na Węgrzech i Słowacji. Decyzja USA nie zawiera żadnych wyjątków w tym zakresie - zauważa dr Kardaś.
W środę wieczorem polskiego czasu ministerstwo finansów USA ogłosiło nałożenie sankcji na rosyjskie koncerny naftowe Rosnieft i Łukoil oraz na 34 ich spółki zależne. To pierwsze sankcje przeciwko rosyjskim firmom za drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa.
Media przypominały ostatnio, że import rosyjskiej ropy naftowej do Indii wzrósł z 4 mln ton w latach 2021-2022 do ponad 87 mln ton w latach 2024-2025. Wzrost ten był spowodowany rabatami oferowanymi przez Rosję.
Źródło: PolskieRadio24.pl/ECFR/inne