Zabrze. Pijany kierowca wiózł dziecko, wpadł na tory. W auto uderzyła lokomotywa
W Zabrzu doszło do groźnego wypadku, który mógł zakończyć się tragedią. 39-letni mężczyzna, mający ponad promil alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę samochodu i przewoził swoje 3-letnie dziecko. Na drodze krajowej nr 88 stracił panowanie nad autem, zjechał z jezdni i wypadł na torowisko. Po chwili w samochód uderzyła nadjeżdżająca lokomotywa techniczna.
2025-10-25, 13:34
Zabrze. Pijany kierowca wiózł dziecko, wjechał pod lokomotywę
Do zdarzenia doszło w piątek (17 października) około godziny 21.00 na zabrzańskim odcinku DK-88, w rejonie zjazdu na centrum w kierunku Bytomia. Według ustaleń policji kierowca peugeota z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i zsunął się z drogi prosto na tory kolejowe. Chwilę później w samochód uderzyła lokomotywa.
Mężczyzna ani jego dziecko nie doznali poważnych obrażeń. "Na szczęście [...] zdołali wydostać się z pojazdu" - podała policja. Trzylatek został przebadany przez zespół ratownictwa medycznego i przekazany pod opiekę matce.
Badanie alkomatem wykazało, że 39-letni mieszkaniec Zabrza miał ponad promil alkoholu we krwi. Jak ustalono, wcześniej nie był karany. Teraz stanie przed sądem - grozi mu do trzech lat więzienia.
Policja zaapelowała, aby reagować, jeśli widzimy, że pijana osoba wsiada za kierownicę. Należy zgłosić to na numer alarmowy 112, można to zrobić anonimowo.
Źródło: PolskieRadio24.pl