Pensje nauczycieli w górę? Nowacka zapowiada reformę

Minister edukacji Barbara Nowacka podczas Igrzysk Wolności w Łodzi zapowiedziała rozpoczęcie konsultacji w sprawie reformy edukacji, która ma ruszyć od września 2026 r. Szefowa MEN podkreśliła, że zmiany nie mogą być odkładane i muszą zapewnić nauczycielom większą autonomię oraz stabilność systemu. Zaznaczyła też, że konieczne jest trwałe powiązanie nauczycielskich wynagrodzeń z konkretnym wskaźnikiem, a nie jedynie inflacją.

2025-10-26, 19:08

Pensje nauczycieli w górę? Nowacka zapowiada reformę
Szefowa MEN zapowiada zmiany. Foto: Tomasz Jastrzębowski/East News

Nowacka o reformie edukacji. "Nie ma na co czekać"

Ministra edukacji Barbara Nowacka w ramach odbywających się w Łodzi Igrzysk Wolności wzięła udział w panelu poświęconym "Kompasowi Jutra", czyli zbliżającej się reformie edukacji. Ma wejść w życie od września 2026 roku w klasach I i IV szkoły podstawowej i rok później w liceach. Według MEN dzięki zmianom szkoła ma nie tylko uczyć, ale także zachęcać uczniów do samodzielnego, krytycznego myślenia.

Minister zapowiedziała rychłe rozpoczęcie konsultacji programowych i zaprosiła do udziału w nich wszystkich nauczycieli. - Nie ma na to czekać. Jeśli reformę zaczniemy wprowadzać w 2027 roku, to nie wiadomo, czy gdyby wydarzyła się zmiana władzy, w co nie wierzę, ale trzeba to brać pod uwagę - czy w razie zmiany władzy zmiana nie zostanie odwrócona, a potrzebna jest stałość, długofalowość i autonomia nauczyciela - powiedziała Barbara Nowacka.

Zaznaczyła, że zmiany w edukacji już są wprowadzane. - Weszły dwa nowe przedmioty, które bazują na nowym szkielecie podstawy programowej - edukacja zdrowotna i edukacja obywatelska. Wokół edukacji zdrowotnej prawica zrobiła syf, ale fala hejtu, który się wylał na przedmiot, nie dała efektu, na jaki liczyli oponenci - powiedziała Nowacka.

Co z wynagrodzeniami nauczycieli? Nowacka zapowiada zmiany

Nowacka dodała, że zadaniem ministra będzie doprowadzenie do zmiany sposobu liczenia godzin ponadwymiarowych, aby nauczyciele nie mieli poczucia krzywdy, oraz uregulowanie systemu nauczycielskich płac. - Wynagrodzenia nauczycieli muszą rosnąć i to nie tylko o czynnik inflacyjny. Chciałabym powiązać wynagrodzenie nauczycieli z jakimś wskaźnikiem. Nie ma edukacji bez dobrze opłacanego nauczyciela - powiedziała Nowacka.

Oświadczyła też, że nauczyciele i dyrektorzy powinni mieć więcej autonomii i sami decydować o metodach swojej pracy, dostosowując ją do sytuacji w konkretnej szkole i środowisku. Dodała, że w wielu szkołach w różnych częściach Polski dyrektorzy już łamią tzw. system pruski - klasowo-ławkowy, bo wiedzą, że tam sprawdzi im się inny model.

- Ale z drugiej strony szkoła musi budować pewną hierarchię i podział, bo nauczyciel musi mieć autorytet. Żeby uczyć, musi być postrzegany jako osoba najważniejsza. Ta, której słuchają uczniowie i ta, której słuchają rodzice. Chciałbym, żeby jak najwięcej narzędzi mieli nauczyciele i dyrektorzy i widząc, jaką mają klasę, jakich rodziców, sami powinni decydować, jak będą prowadzić zajęcia - powiedziała Nowacka.

Egzaminy w szkołach bez zmian

Odpowiadając na pytanie, które padło z sali, Nowacka oświadczyła, że nie będzie zmian w egzaminach, w części dotyczącej osób ze specjalnymi potrzebami (pytanie dotyczyło przedłużenia egzaminu ze względu na dysleksję).

- Niczego nie zmienimy i nie zabierzemy uczniom, bo CKE ma świadomość, że uczniowie mają specjalne potrzeby i że są potrzeby wydłużenia egzaminu. Jedną wątpliwą rzeczą jest katalog schorzeń przewlekłych, który zostanie przejrzany, bo nie każde schorzenie w mojej ocenie powinno uprawniać do przedłużenia egzaminu - powiedziała Nowacka.

Czytaj także:

Źródło: PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej