Ustawa o asystencji osobistej. Rząd zamierza "rozbroić tę bombę"
Podczas wtorkowych obrad rząd omówi projekt ustawy o asystencji osobistej - jedną z kluczowych obietnic wyborczych koalicji rządzącej. Nowe przepisy mają zapewnić osobom z niepełnosprawnościami bezpłatne wsparcie asystenta, który pomoże im w codziennym funkcjonowaniu.
2025-10-28, 09:32
Projekt ustawy o asystencji osobistej. Co zakłada?
Zgodnie z projektem przygotowanym w biurze pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, z usług osobistego asystenta będą mogły bezpłatnie korzystać osoby z niepełnosprawnościami w wieku od 13 do 65 lat.
- Zakres i miesięczny wymiar godzin asystencji ustali specjalny zespół powołany do tego celu.
- Dla osób pełnoletnich (18–65 lat) minimalny wymiar wsparcia wyniesie 20 godzin miesięcznie, a maksymalny – 240 godzin, do którego rząd będzie dochodził stopniowo.
- Dla osób w wieku 13–18 lat przewidziano od 20 do 80 godzin miesięcznie.
Celem ustawy jest zapewnienie równego dostępu do usług wspierających samodzielność i aktywność społeczną osób z niepełnosprawnościami.
Burzliwe prace i protesty społeczne
Prace nad projektem trwały kilka miesięcy i wzbudzały wiele emocji. Przed Kancelarią Premiera kilkakrotnie protestowały osoby z niepełnosprawnościami, domagając się szybszego wdrożenia ustawy.
Pod koniec lipca premier Donald Tusk, podczas spotkania z wyborcami, mówił o priorytetach budżetowych rządu, koncentrując się na bezpieczeństwie socjalnym rodzin i kraju. Pytany o projekt dotyczący asystencji osobistej, stwierdził, że "musi powiedzieć słowa prawdy o tym, co jest w tej chwili możliwe". Wypowiedź ta wywołała falę krytyki.
Lewica oraz Polska 2050 zapowiedziały, że jeśli rząd nie podejmie działań, projekt trafi do Sejmu jako inicjatywa poselska. Kilka dni później premier zapewnił, że prace nad ustawą nie zostaną wstrzymane i że rząd zamierza "rozbroić tę bombę".
Czytaj także:
- Granice istnieją tylko w głowie. Jak osoby niepełnosprawne mogą zacząć uprawiać sport?
- Festiwale z perspektywy osób z niepełnosprawnościami. Opowiada Bartek Tarnowski
Źródło: Polskie Radio/mg