Afera wokół działki pod CPK. KOWR: nie ma prawa odkupu
Umowa sprzedaży działki pod CPK zawarta przez poprzednie kierownictwo KOWR nie zawiera postanowień dotyczących prawa odkupu - poinformował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Jak dodano, w sierpniu tego roku zwrócono się do nabywcy z propozycją odsprzedaży nieruchomości na co ten się nie zgodził.
2025-10-28, 09:48
Afera z działką CPK
W 2023 roku, pod koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości, ministerstwo rolnictwa zgodziło się na sprzedaż działki przeznaczonej pod budowę CPK prywatnej osobie. Nabywcą był wiceprezes firmy Dawtona. Nieruchomość została sprzedana za 22 miliony złotych. Według szacunków teraz może kosztować 400 milionów - poinformowała Wirtualna Polska.
"Umowa sprzedaży, zawarta przez poprzednie kierownictwo KOWR, za zgodą Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 1 grudnia 2023 r., nie zawiera postanowień, które uprawniałyby w obecnym stanie faktycznym i prawnym do wykonania umownego prawa odkupu" - oświadczył Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Dodał, że od marca 2010 r. nie przysługuje KOWR prawo odkupu "na podstawie obowiązujących przepisów", zgodnie z wyrokiem TK K 8/08.
Dodano również, że w sierpniu 2025 r. KOWR zwrócił się do nabywcy działki o jej odsprzedaż w celu przekazania nieruchomości do CPK, ale do dziś nie ma na to zgody nabywcy. Ośrodek wyraził gotowość do "współpracy z prokuraturą w celu ujawnienia ewentualnych czynów zabronionych przy transakcji, które pozwoliłyby unieważnić sprzedaż", oraz że dyrektor generalny KOWR "wykona niezwłocznie prawo odkupu, jeśli ziści się którakolwiek przesłanka zawarta w akcie notarialnym umowy sprzedaży".
Waldemar Żurek: sprawdzimy to do spodu
Jak wskazywała WP w artykule, w 2021 r. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie - na prośbę KOWR - poinformowało, że na terenie działki "znajduje się ciek naturalny, który należy traktować jako śródlądowe wody płynące, (…), które nie podlegają obrotowi cywilnoprawnemu".
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział w mediach społecznościowych, że sprawa zostanie dokładnie zbadana. "Sprawdzimy to do spodu, od pierwszego pisma po ostatni podpis" - napisał. Podkreślił, że prokuratorzy nie informowali wcześniej o sprawie, aby spokojnie zebrać materiał dowodowy. Podkreślił, że decyzje podjęte tuż przed zmianą władzy przez polityków Prawa i Sprawiedliwości budzą poważne wątpliwości i społeczne oburzenie.
W reakcji na publikację Wirtualnej Polski, decyzją prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, do czasu wyjaśnienia sprawy sprzedaży działki zawieszono w prawach członka partii posłów - Roberta Telusa i Rafała Romanowskiego.
Na portalu X posłowie Romanowski i Telus oświadczyli, że przyjęli decyzję o zawieszeniu w prawach członków partii "z pokorą i zrozumieniem". Robert Telus, były minister rolnictwa, napisał na X, że nie wiedział o transakcji ani o fakcie sprzedaży działki. Były wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski wyraził przekonanie, że "wszystkie okoliczności sprawy zostaną szybko i rzetelnie zbadane, a fakty jasno przedstawione opinii publicznej".
Źródła: Polskie Radio/PAP/ms