USA zmniejszy liczbę wojsk w Europie. Co z Polską?
USA poinformowały sojuszników w NATO o redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie - przekazał w środę rumuński rząd.
2025-10-29, 09:04
USA zredukują liczbę żołnierzy w Europie
Stany Zjednoczone poinformowały Rumunię i inne państwa NATO, że postanowiły zredukować liczebność amerykańskich wojsk we wschodniej Europie - ogłosiło w środę ministerstwo obrony w Bukareszcie. W Rumunii pozostanie około tysiąca żołnierzy USA - dodano. Redukcja ma objąć m.in. amerykańskich żołnierzy z bazy lotniczej Mihail Kogalniceanu pod Konstancą nad Morzem Czarnym - poinformował resort.
"Nowe priorytety" polityki Trumpa
Resort przekazał, że "zmiana liczebności sił zbrojnych USA jest efektem nowych priorytetów administracji prezydenckiej, ogłoszonych w lutym", zaś "decyzja uwzględnia również fakt, że NATO skonsolidowało swoją obecność i działania na wschodniej flance, co pozwala Stanom Zjednoczonym na dostosowanie swojej postawy militarnej w regionie" - powiadomił portal Digi 24.
"Ministerstwo Obrony Narodowej zostało poinformowane o zmianie w liczebności części amerykańskich wojsk rozmieszczonych na wschodniej flance NATO, w ramach procesu przeglądu globalnej pozycji sił zbrojnych USA. Wśród elementów brygady, która ma zaprzestać rotacji w Europie, wymieniono siły skierowane do Rumunii, stacjonujące w bazie Mihail Kogalniceanu" - przekazał resort w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej. Podkreślono, że rząd w Bukareszcie spodziewał się tej decyzji, ponieważ: "pozostaje w stałym kontakcie z amerykańskim partnerem strategicznym".
"Zmiana liczebności sił zbrojnych USA jest efektem nowych priorytetów administracji prezydenckiej, ogłoszonych w lutym. Decyzja ta uwzględnia również fakt, że NATO wzmocniło swoją obecność i aktywność na wschodniej flance, co pozwala Stanom Zjednoczonym na dostosowanie swojej pozycji militarnej w regionie" - podkreślił resort. Jak dodał, pozostawienie w Rumunii ok. 1 tys. amerykańskich żołnierzy przyczyni się do odstraszania i będzie stanowiło gwarancję zaangażowania USA w bezpieczeństwo regionu.
Kulisy decyzji USA
Portal ukraińskiego dziennika "Kyiv Post" poinformował, powołując się na trzech amerykańskich i europejskich urzędników zaznajomionych ze sprawą, że administracja USA przekazała sojusznikom swoją decyzję na początku tygodnia. W rozmowie z dziennikarzami urzędnicy ci poinformowali, że kontyngent wojskowy zostanie zmniejszony "o nie więcej niż jeden batalion" i że "nie będzie (to) miało znaczącego wpływu na działania USA w regionie".
Portal zauważył, że decyzja została przekazana w okresie wzmożonych napięć spowodowanych zwiększoną liczbą ingerencji Rosji w przestrzeń powietrzną NATO, zwłaszcza w Rumunii. Powołując się na źródła, "Kyiv Post" podał, że początkowo rozważano redukcję liczebności wojsk zarówno w Rumunii, jak i w Polsce, ostatecznie jednak ograniczono się tylko do Rumunii.
Powodem tej redukcji są szersze plany Pentagonu, mające na celu skoncentrowanie zasobów USA na półkuli zachodniej i skuteczniejszą walkę z Chinami w regionie Pacyfiku. Niektórzy uważają jednak, że ten moment jest ryzykowny dla Europy, gdzie trwa szeroko zakrojona inwazja Rosji na Ukrainę - podał "Kyiv Post". Emerytowany pułkownik armii amerykańskiej Richard Williams, były zastępca dyrektora wydziału inwestycji obronnych NATO, powiedział we wtorek dziennikowi, że "nie istnieją oczywiste powody taktyczne przemawiające za wycofaniem (elementów - red.) brygady NATO z Rumunii".
Żołnierze USA w Polsce
Portal przypomniał, że prezydent USA Donald Trump zapewnił prezydenta Karola Nawrockiego, że amerykańskie wojska w Polsce nie zostaną zredukowane, a obietnica ta "w pewnym stopniu" uspokoiła Warszawę. Jeszcze we wrześniu br. Trump zapowiedział, że wojska amerykańskie pozostaną w Polsce i że jest gotowy nawet na zwiększenie ich liczebności, jeśli zostanie o to poproszony.
3 września 2025 r. Trump rozmawiał z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym podczas spotkania z wizytującym Biały Dom prezydentem Polski Karolem Nawrockim. Chociaż perspektywa wycofania wojsk amerykańskich z Europy powracała od początku prezydentury Trumpa, przywódca USA jasno dawał do zrozumienia, że wojska w Polsce pozostaną.
- Joe Biden przerwał milczenie. "To są ciemne dni"
- Trump ponownie zmienia zdanie ws. trzeciej kadencji. "Nie zrobię tego"
- Test rosyjskiej rakiety nuklearnej. Donald Trump reaguje
Prezydent USA zauważył wówczas, że Polskę i Stany Zjednoczone łączą specjalne relacje, "lepsze niż kiedykolwiek". W pewnym momencie został zapytany przez dziennikarzy, czy amerykańscy żołnierze zostaną w Polsce. - Myślę, że tak. Czy wiesz może o czymś, czego ja nie wiem? Jeśli już, to możemy umieścić tam więcej żołnierzy, jeśli Polacy tego chcą. Oni od dawna chcieli większej obecności wojskowej - zwrócił się wtedy do dziennikarza Trump. Stwierdził też, że jego administracja nigdy nie rozważała wycofania amerykańskich żołnierzy z Polski.
Źródło: PAP/hjzrmb