Orlen podejmuje kroki prawne. Obajtek: kto kogo powinien rozliczać?

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu zdecydowało o wystąpieniu z roszczeniami wobec byłych członków zarządu - Daniela Obajtka i Michała Roga. Jak przekazano Polskiemu Radiu, obecne władze koncernu zarzucają im m.in. wydanie 43 mln zł bez uzasadnienia biznesowego oraz zaniżanie cen paliw przed wyborami w 2023 roku.

2025-10-29, 11:36

Orlen podejmuje kroki prawne. Obajtek: kto kogo powinien rozliczać?
Daniel Obajtek. Foto: Stanislaw Bielski/REPORTER

NWZ Orlenu zdecydowało o roszczeniach wobec byłych członków zarządu

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu zdecydowało we wtorek o dochodzeniu roszczeń wobec byłych członków zarządu - Daniela Obajtka i Michała Roga. Podczas wtorkowych obrad w Płocku akcjonariusze poparli wniosek obecnych władz spółki o naprawienie szkód, które mieli wyrządzić byli menedżerowie koncernu.

Z informacji przekazanych Polskiemu Radiu przez Orlen wynika, że Obajtek i Róg mieli wydać 43 mln zł bez uzasadnienia biznesowego. Były prezes miał pokrywać ze służbowej karty wydatki m.in. na protetykę zębów i zabiegi medycyny estetycznej, które - jak podkreśla spółka - nie miały związku z działalnością firmy.

Kolejnym zarzutem jest celowe zaniżanie cen paliw przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Według obecnego zarządu mogło to narazić Orlen na straty sięgające od 2 do 4 mld zł

To druga próba dochodzenia roszczeń od byłego zarządu spółki za domniemane nieprawidłowości. Poprzednia uchwała Orlenu została zakwestionowana przez łódzki sąd i czeka na apelację. 

Daniel Obajtek skomentował działania Orlenu

Daniel Obajtek w mediach społecznościowych skomentował, że władze Orlenu dochodząc roszczeń, próbują przykryć swoją nieudolność w zarządzaniu koncernem.

"Tak ochoczo mówią o roszczeniach, tymczasem same przez niemal 2 lata: prowadzą do zwijania spółki, co odzwierciedlają słabe wyniki: 5,9 mld zł zysku za pół roku 2025 wobec 13,6 mld zł za pół roku 2023; zrezygnowały z dalszego rozwoju koncernu na rynku niemieckim i austriackim przez to, że zrezygnowały z kupienia amerykańskich stacji Jet; nie podejmują żadnych decyzji inwestycyjnych i akwizycyjnych; zatrudniają kancelarie prawne skupione wyłącznie na audytach, których wartość przekroczyła już wartość analiz wykonanych z związku z fuzjami koncernu" - wyliczał europoseł PiS. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł

Polecane

Wróć do strony głównej