Huragan Melissa. Kilkaset milionów dolarów strat na Kubie
Huragan Melissa uderzył między innymi w Kubę, pozostawiając po sobie ogromne straty materialne. - Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych, ale straty sięgną zapewne kilkuset milionów dolarów - powiedziała w Polskim Radiu 24 prof. Katarzyna Dembicz z Uniwersytetu Warszawskiego.
2025-10-29, 22:00
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Huragan Melissa przetoczył się przez Kubę i kieruje się w stronę Bahamów
- Straty na Kubie mogą sięgnąć kilkuset milionów dolarów
- USA ogłosiły, że poszkodowane kraje otrzymają wsparcie, ale nie wspomniano o Kubie
Huragan Melissa przetoczył się przez Kubę i kieruje się w stronę Bahamów. Choć żywioł nie spowodował ofiar śmiertelnych na wyspie, straty materialne są ogromne. Jak podkreśliła prof. Katarzyna Dembicz z Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego, Kubańczycy są przyzwyczajeni do takich zjawisk, jednak sytuacja gospodarcza kraju sprawia, że skutki mogą być wyjątkowo dotkliwe. - Kuba jest najbardziej na zachód wysuniętą i największą wyspą Karaibów. Od otwartego Oceanu Atlantyckiego dzieli ją jednak spora odległość. Rzeczywiście jest tak, że huragany, które się formują, z impetem uderzają albo w wyspę Haiti - gdzie mamy dwa państwa, Dominikanę i Haiti - jak i w Kubę, bądź też już w wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Zatem często przemieszczają się one dalej nad Zatokę Meksykańską - wyjaśniła prof. Dembicz.
Jak zaznaczyła ekspertka, Kuba od wieków mierzy się z podobnymi katastrofami. - To społeczeństwo, które jest przygotowane na huragany. One są co roku - mniej lub bardziej intensywne - powiedziała. Znacznie trudniejsza sytuacja panuje jednak na Haiti, które również znalazło się na trasie Melissy. - Mamy prawie 40 ofiar śmiertelnych na Haiti. To najbiedniejszy kraj w Ameryce Łacińskiej i jeden z najbiedniejszych na świecie - podkreśliła badaczka.
Posłuchaj
Huragan Melissa. Pomoc USA nie dla Kuby
W przypadku Kuby największym problemem są obecnie skutki ekonomiczne. - Kuba ma kryzys gospodarczy, związany zarówno z pandemią, jak i z niewydolnością rządzących, bardzo złymi decyzjami podejmowanymi szczególnie po 2020 roku. Do tego dochodzą skutki nałożonych przez USA sankcji ekonomicznych, które trwają do dziś - powiedziała prof. Dembicz.
Jak dodała, w przeszłości Stany Zjednoczone łagodziły restrykcje wobec Kuby w momentach kryzysów humanitarnych, tym razem jednak tak się nie stało. - Obecna administracja ogłosiła, że poszkodowane kraje dostaną pomoc, ale nie wspomniano o Kubie. Choć na samej wyspie nie odnotowano ofiar śmiertelnych, zniszczenia są poważne. - Są powodzie, zerwane dachy, bardzo dużo powalonych drzew i domów jednorodzinnych w złym stanie. Straty sięgną zapewne kilkuset milionów dolarów - oceniła prof. Dembicz.
- Francuski dziennikarz zginął w Donbasie. Wszczęto dochodzenie
- Niemcy i Włochy żądają zmian w Zielonym Ładzie. "Czas na nowy kurs"
- Szwecja pierwszym krajem "przepisanym na receptę". Kampania podbiła sieć
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Michał Strzałkowski
Opracowanie: rb