Daniel Obajtek wezwany do prokuratury. Jest data przesłuchania

Daniel Obajtek, były szef Orlenu za czasów rządu PiS, otrzymał wezwanie do prokuratury. Przesłuchanie zaplanowano na 12 listopada - informuje nieoficjalnie PAP.

2025-10-31, 19:24

Daniel Obajtek wezwany do prokuratury. Jest data przesłuchania
Daniel Obajtek wezwany do prokuratury. Foto: Michal Janek/REPORTER/East News

Daniel Obajtek wezwany do prokuratury

Na początku października tego roku w tej sprawie Parlament Europejski uchylił Obajtkowi immunitet europosła na wniosek skierowany jeszcze przez poprzedniego ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Adama Bodnara.

W grudniu zeszłego roku, gdy wniosek o uchylenie immunitetu trafiał do Parlamentu Europejskiego, rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak informowała, że Prokuratura Regionalna w Warszawie zajmuje się sprawą niedopełnienia obowiązków przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą Orlenu. - W postępowaniu tym zgromadzono materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, wyjaśnień podejrzanych, dokumentacji, w tym umów, raportów i faktury VAT, uzasadniający dostatecznie podejrzenie popełnienia przez Daniela Obajtka przestępstwa wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym w ramach sprawstwa polecającego - przekazała rzeczniczka PG.

Wyjaśniła, że zachowanie Obajtka miało polegać na tym, iż pełniąc funkcję prezesa Orlenu i "sprawując bezpośredni nadzór nad działalnością Biura Kontroli i Bezpieczeństwa oraz wykorzystując zależność służbową dyrektora tego Biura Zbigniewa L. polecił mu zawarcie (...) dwóch umów na łączną kwotę 393,6 tys. zł dotyczących realizacji usług detektywistycznych polegających na identyfikacji oraz udokumentowaniu działań nieuczciwej konkurencji wobec PKN Orlen".

Czytaj także:

Jak wówczas mówiła, według prokuratury, umowy te jednak "miały służyć realizacji prywatnego interesu polecającego Daniela Obajtka i nie miały znaczenia ekonomicznego oraz nie dotyczyły bezpieczeństwa fizycznego i gospodarczego spółki". - Służyły gromadzeniu informacji na temat stanu majątkowego, danych osobowych, życia prywatnego polityków opozycji parlamentarnej, co stanowiło nadużycie uprawnień w zakresie prawidłowego zarządzania mieniem spółki - zaznaczyła.

Daniel Obajtek się broni: chroniliśmy interesy spółki

Obajtek oświadczył wtedy: "Chroniliśmy interesy spółki i wszelkie działania były związane z chronieniem jej interesów". - W żadnym wypadku nie było żadnego zlecenia inwigilowania jakiegokolwiek polityka - podkreślał Obajtek. - Nie mam zamiaru ułatwiać sprawy prokuraturze i prokuratorowi krajowemu czy też innym organom, które są powołane niezgodnie z prawem bez podpisu prezydenta. Dla mnie to jest kwestia uzurpatorów i będę korzystał ze swoich praw - podkreślił.

Po decyzji PE uchylającej mu w tej sprawie immunitet były prezes Orlenu napisał na platformie X, że odbiera mu się immunitet za "absurdalne sprawy". Tymczasem, jak dodał, "wszystkie inwestycje - początkowo tak zjadliwie atakowane przez ekipę Tuska i przychylne jej media - są przez obecny zarząd Orlenu kontynuowane". Immunitet europosła odbierany jest w danej sprawie, na wniosek organów krajowych.

Źródła Onet.pl/PAP/hjzrmb

Polecane

Wróć do strony głównej