Ustka. Morze wyrzuciło na brzeg fragmenty wojskowego drona
Spacerowicz znalazł w sobotni poranek na plaży w Ustce fragmenty wojskowego imitatora celu powietrznego wykorzystywanego do szkolenia ogniowego - potwierdziła mjr Karolina Krzewina-Hyc z Centralnego Poligonu Sił Powietrznych. Znalezisko zabezpieczyły Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa.
2025-11-01, 11:56
Na plaży w Ustce znaleziono drona
Spacerowicz w sobotni poranek znalazł na plaży w Ustce (woj. pomorskie) fragmenty wojskowego drona. Jak przekazała rzeczniczka Centralnego Poligonu Sił Powietrznych, major Karolina Krzewina-Hyc, był to element imitatora celu powietrznego, używanego podczas ćwiczeń ogniowych i szkolenia obrony przeciwlotniczej.
- To urządzenie służy do symulowania zachowania i cech prawdziwego celu powietrznego, takiego jak samolot, śmigłowiec czy bezzałogowiec. Jego zadaniem jest stworzenie realistycznych warunków treningowych bez konieczności użycia prawdziwych maszyn bojowych - wyjaśniła mjr Krzewina-Hyc. W tym przypadku urządzenie pochodziło z ćwiczeń prowadzonych na poligonie w Ustce.
Wojsko wydało apel do mieszkańców
Fragmenty imitatora znalazł przechodzień, Mariusz Jasłowski. W rozmowie z Radiem Gdańsk powiedział, że znalezione części nie przypominały komercyjnego urządzenia - wystawały z nich kable, a na obudowie widoczne były nietypowe oznaczenia. Mężczyzna powiadomił odpowiednie służby - Straż Graniczną i Żandarmerię Wojskową, które przybyły na miejsce i zabezpieczyły znalezisko.
Major Krzewina-Hyc zaapelowała, aby w przypadku znalezienia na plaży metalowych przedmiotów, w tym dronów lub ich fragmentów, nie dotykać ich i natychmiast powiadomić służby.
Czytaj także:
- Wzmożone ruchy wojska przy granicy z Rosją. W magazynach "zęby smoka"
- Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot Ił-20. Alarm nad Bałtykiem
- Putin chce, by nas zabolało. Pułkownik: każdy atak Rosji to lawina szkód
Źródło: Radio Gdańsk/PAP/nł