Polonia Warszawa uległa Śląskowi Wrocław

Śląsk grał osłabiony - w zespole zabrakło z powodu kontuzji aż czterech zawodników z podstawowej jedenastki. Na początku spotkania przeważała Polonia, w 38. minucie dobrą okazję miał Piątek. Ostatecznie gospodarze w pierwszej części gry nie oddali ani jednego celnego strzału.

Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy Śląsk nie pozwolił Polonii przeprowadzić nawet jednej akcji. Stołecznej drużynie udało się jednak otrząsnąć. To zaowocowało kilkoma składnymi akcjami. Mimo tego Śląsk był stroną przeważającą.

Dzięki temu zwycięstwu Śląsk przynajmniej przez jeden dzień będzie na trzeciej pozycji w tabeli ekstraklasy. Bohaterem spotkania okazał się wprowadzony w drugiej połowie Waldemar Sobota, który z łatwością radził sobie z obrońcami Polonii i po jednej ze swoich indywidualnych akcji zdobył gola na wagę trzech punktów.

Polonia Warszawa po tej porażce zajmuje ósme miejsce.

REKLAMA

Powiedzieli po meczu:

Jacek Zieliński, trener Polonii: Przegraliśmy z zespołem mądrym, dobrze zorganizowanym w obronie. Daliśmy się zaskoczyć, teraz trzeba się uderzyć w piersi. Nie mieliśmy pomysłu na wykończenie akcji. Stwarzaliśmy okazje w końcówce, ale to było raczej aktem desperacji.

Uczulałem moich piłkarzy, żeby nie sugerowali się brakiem w Śląsku Sebastiana Mili i Przemysława Kaźmierczaka. Wrocławianie to solidny zespół, co dzisiaj dokładnie pokazali. Słowa uznania dla Śląska. Zdawałem sobie sprawę, że po kilku kolejnych zwycięstwach kiedyś musieliśmy przegrać. Mówienie o europejskich pucharach było medialne, ale ja wiem, ile jeszcze brakuje Polonii.

Orest Lenczyk, trener Śląska: Zaprezentowaliśmy się na miarę aktualnych możliwości. Graliśmy w tym spotkaniu mądrze. Jeśli miałbym wskazać na numer jeden w Śląsku, to bramkarz Marian Kelemen. Podobała mi się również postawa dwóch defensywnych pomocników - Antoniego Łukasiewicza i Roka Elsnera. Dla tego drugiego to był debiut w dorosłej drużynie Śląska. Czy jesteśmy bliżej europejskich pucharów? Na razie to zapewniliśmy sobie utrzymanie w lidze. Mówię poważnie...".

REKLAMA

 

Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)

Bramka: Waldemar Sobota (81).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 4 800.

REKLAMA

Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar (86. Paweł Wszołek), Tomasz Jodłowiec, Adam Kokoszka, Maciej Sadlok (79. Janusz Gancarczyk) - Adrian Mierzejewski, Łukasz Piątek, Łukasz Trałka, Andreu Mayoral (70. Daniel Gołębiewski), Tomasz Brzyski - Artur Sobiech.

Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Tadeusz Socha, Jarosław Fojut, Piotr Celeban, Mariusz Pawelec - Marek Gancarczyk (76. Tomasz Szewczuk), Rok Elsner, Antoni Łukasiewicz, Amir Spahic (46. Waldemar Sobota) - Piotr Ćwielong, Łukasz Madej (89. Remigiusz Jezierski).

 

pk

REKLAMA