Plus pobiera 5 zł "kary" za rzadkie dzwonienie? UOKiK stawia zarzuty
Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumenta nie spodobały się opłaty pobierane przez Polkomtel od klientów korzystających z ofert przedpłaconych. 5 zł za "utrzymanie numeru" to zdaniem UOKiK "naciski" na klientów.
2025-11-03, 12:18
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta przygląda się opłatom za utrzymanie numeru w sieci Polkomtel. Opłaty nakładane są na klientów systemów przedpłaconych (pre-paid)
- Klienci Polkomtela, o ile nie spełnią warunków narzuconych przez sieć, mają potrącane z konta 5 zł miesięcznie. Zdaniem UOKiK opłaty te nie mają podstaw prawnych
- UOKiK nie spodobały się również podwyżki opłat za połączenia, SMS i MMS wprowadzone przez operatora sieci Plus
Polkomtel pod lupą UOKiK - grozi mu nawet 1 mld zł kary
Operator telekomunikacyjny Polkomtel jest właścicielem takich marek, jak Plus na Kartę czy Plush. Obie są popularnymi ofertami przedpłaconymi czyli pre-paid. Pobierane w nich opłaty nie spodobały się Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który poinformował 3 listopada 2025 roku, że postawił Polkomtelowi zarzut naruszania zbiorowych interesów konsumentów oraz stosowanie niedozwolonych postanowień umownych.
Polkomtelowi, który jest częścią Grupy Polsat Plus grozi kara w wysokości do 10 proc. obrotów, czyli nawet do 1 mld złotych (w 2024 przychody wyniosły ok. 10 mld złotych).
Płacisz "karę" 5 zł w Plus/Plush na kartę?
Jak sprawdzić, czy dotyczy Cię praktyka kwestionowana przez UOKiK?
Sprawdź swoją taryfę
Zarzuty UOKiK dotyczą m.in. taryf Plus Elastyczna na Kartę, Prosto na Kartę i Giga Plus. Sprawdź, którą masz aktywną.
Przejrzyj historię konta
Otwórz aplikację Mój Plus / Plush lub zaloguj się na swoje konto na stronie operatora.
Sprawdź biling/opłaty
Poszukaj w historii operacji (za ostatnie miesiące) pozycji o nazwie "Opłata za utrzymanie numeru w sieci" lub podobnej, pobieranej w wysokości 5 zł.
Przeanalizuj aktywność
Czy opłata pojawiła się w miesiącach, w których mało dzwoniłeś lub wysyłałeś SMS-ów (poniżej 5 zł wydatków)?
Kontekst
Jeśli opłata była pobierana w takich "nieaktywnych" miesiącach, to właśnie tej praktyki dotyczy interwencja UOKiK.
5 zł miesięcznie kością niezgody
Powodem działań UOKiK są opłaty naliczane użytkownikom systemów przedpłaconych czyli tzw. ofert na kartę. Klienci, by móc korzystać z numeru, muszą oprócz doładowywania telefonu w określonym rytmie (i określoną kwotą) wykonywać również określoną liczbę połączeń (lub wiadomości czy transmisji danych) - tak, by łączna ich wartość wyniosła co najmniej 5 zł.
Jeżeli nie spełnią tego warunku, to operator pobierze im z konta 5 zł.
- Częstotliwość korzystania z telefonii w ofertach na kartę nie może wynikać z nacisku ze strony przedsiębiorcy. System przedpłacony zakłada elastyczność konsumentów w kwestii czasu, kwoty zasilenia i dysponowania środkami. Klienci Polkomtel, chcąc zapobiec pobraniu środków znajdujących się na koncie, mogą podejmować aktywności, których nie podjęliby, gdyby nie zastosowane postanowienia umowne - stwierdził prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Dlaczego UOKiK nazywa 5 zł "naciskiem", a nie opłatą?
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny użył tego słowa z kilku powodów.
Zaprzeczenie elastyczności
System pre-paid (na kartę) z definicji oznacza elastyczność. Klient powinien mieć swobodę decydowania, czy i kiedy korzysta z telefonu.
"Kara" za bierność
Opłata 5 zł to de facto "kara" za zbyt małą aktywność (poniżej 5 zł wydatków w miesiącu).
Nieuczciwa praktyka
Zdaniem UOKiK, taka "kara" zmusza konsumentów do podejmowania aktywności (np. niepotrzebnego dzwonienia), by uniknąć utraty środków. To może stanowić nieuczciwą praktykę rynkową.
Zdaniem UOKiK opłata ta przypomina karę umowną. Tyle że nie ma dla niej podstawy w cenniku. Tak wynika z analiz, które przeprowadził Urząd. W efekcie, zdaniem UOKiK, klienci nie mieli pełnej wiedzy na temat warunków, na które się decydują.
Również podwyżki stawek za połączenia i wiadomości zostały przeprowadzone, zdaniem UOKiK, w sposób naruszający interesy konsumentów. Kluczowe było tu, zdaniem urzędu, objęcie tymi podwyżkami także już wpłaconych na ofertę przedpłaconą środków.
Urzędowi nie spodobał się również fakt, że wiele istotnych informacji (w tym ta o opłacie za utrzymanie numeru) znalazło się we wnętrzu startera, uniemożliwiając klientom zapoznanie się z ofertą przed jego zakupem.
Nie tylko Plus. Play i Orange również z zarzutami
Polkomtel (Plus) nie jest jedynym operatorem, któremu przygląda się UOKiK.
Polkomtel (Plus)
Operator, od którego zaczęła się kontrola praktyk pobierania 5 zł za "utrzymanie numeru" w taryfach na kartę.
P4 (Play)
UOKiK postawił zarzuty dotyczące podobnych praktyk w ofertach na kartę również operatorowi sieci Play.
Orange Polska
Trzecim operatorem z zarzutami dotyczącymi nieuczciwych (zdaniem Urzędu) opłat w systemie pre-paid jest Orange.
Wniosek
Wygląda na to, że UOKiK rozpoczął szeroką akcję mającą na celu uregulowanie rynku pre-paid i wyeliminowanie praktyk, które uznaje za nieuczciwe.
Warto więc sprawdzić historię konta na kartę, niezależnie od operatora.
Nie tylko Plus pod lupą
UOKiK kwestionuje praktyki dotyczące ofert Plus Elastyczna na Kartę, Prosto na Kartę i Giga Plus. Jednak nie tylko Polkomtel znalazł się w sytuacji, w której UOKiK stawia zarzuty. Prezes Urzędu postawił je także operatorowi sieci Play (spółce P4) oraz operatorowi Orange czyli Orange Polska. We wszystkich tych wypadkach dotyczy to ofert przedpłaconych.
Czytaj także:
StartFragment
- UOKiK uderza w Play. "Jakby taksówkarz doliczał do rachunku ratę za leasing"
- Odblaski pod lupą UOKiK. Wiele produktów zagraża, choć miały chronić
- UOKiK staje w obronie rolników. Dwa koncerny z zarzutami
Źródło: UOKiK/Andrzej Mandel