A to Polska właśnie? 12 magicznych obrazów Józefa Chełmońskiego
Kiedy mówimy: "rodzime pejzaże", Chełmoński przychodzi na myśl od razu. Kiedy wspominamy o nastrojowych obrazach jesieni, ta twórczość pojawia się natychmiast. Listopadowy powrót do tego malarstwa wydaje się więc sprawą naturalną. I chyba jakoś potrzebną.
2025-11-07, 07:55
Początek listopada przynosi zresztą bardzo konkretny powód, by przypomnieć o obrazach Józefa Chełmońskiego i uwiecznionej w nich Polsce. Artysta ten urodził się 7 listopada 1849 roku w folwarku Boczki pod Łowiczem. Pejzaż Mazowsza towarzyszył zatem przyszłemu malarzowi od początku.
"Natura najlepszym nauczycielem"
Tajniki malarskiego rzemiosła Józef Chełmoński zaczął poznawać jako osiemnastolatek – w 1867 roku wstąpił do warszawskiej klasy rysunkowej i pracowni Wojciecha Gersona. Ten historyk sztuki, a przede wszystkim rysownik i pejzażysta, miał wielki wpływ na swojego genialnego, jak się miało okazać, ucznia.
"Nie mistrzów kazał Gerson naśladować, lecz tylko samą naturę", wspominał Józef Chełmoński. "Jak dla nich, tak i dla Gersona, natura była najlepszym nauczycielem, najwyższym wzorem. Kazał też nam od razu rysować wszystko bez wyjątku: ziemię, kamienie, niebo, trawy, drzewa, wszelkie zwierzęta, nawet drobne, jak żaby, owady itp. Zalecał, aby nie opuszczać żadnej sposobności, nastręczającej się do studiowania natury, tak w stanie spokoju, jak i w stanie ruchu. Kazał notować liniami chmury, poszarpane przez wiatr podczas nadciągającej burzy, falowanie zbóż, ubrania poruszane ruchem nóg ludzi biegnących".
Starszy pan z brodą
Józef Chełmoński okazał się pilnym uczniem i obserwatorem natury. To, w połączeniu z wrażliwością tego artysty czy, po prostu, z jego niezrównanym talentem, zaowocowało galerią niepowtarzalnych malowideł: pejzaży czy scen rodzajowych.
Jak tworzył? – Od rana pracował w plenerze, robił notatki rysunkowe i czasami akwarelowe. Potem malował w pracowni – opowiadała w Polskim Radiu Elżbieta Leszczyńska, autorka książki "Pejzaż w malarstwie polskim".
– Ponieważ jego obrazy są tak realistyczne, tak bliskie sercu każdego Polaka, wydaje nam się, że po prostu moglibyśmy go zobaczyć: starszego, wielkiego pana z brodą, przy sztalugach, który maluje motywy doskonale nam znane – dodała znawczyni twórczości Józefa Chełmońskiego.
Realizm i dużo więcej
Józef Chełmoński niezrównany realista, pejzażysta, kronikarz wiejskiego życia. Tak, ale, jak na mistrza przystało, wszelkie definicje w tym przypadku trzeba opatrywać dookreśleniami.
W latach 70. XIX w., już po nauce w Warszawie, Józef Chełmoński studiował malarstwo w Monachium i w Paryżu. – Jego kontakt z centrum świata artystycznego miał decydujący wpływ na tę przemianę, która w nim zaszła. Na to, że odszedł od malarstwa realistycznego na nieco inne pozycje. To znaczy posługiwał się wciąż językiem realizmu, ale przełamanego sielankowością, pewnym idealizmem – tłumaczył Wojciech Głowacki, jeden z kuratorów wystawy "Józef Chełmoński" w Muzeum Narodowym w Warszawie (2024).
– Pod wpływem kontaktu z mazowiecką przyrodą Chełmoński odkrył w sobie zupełnie nowe zainteresowania, nowe możliwości. Stał się mistrzem subtelnego, wyciszonego nastroju – dodawała Ewa Micke-Broniarek, kuratorka wspomnianej wystawy. – Tworzył pejzaże i obrazy minimalistyczne, w których starał się ukazać nie tylko obraz natury, ale także wydobyć jej duchowy wymiar. Bo naturę postrzegał jako najdoskonalsze dzieło Stwórcy.
Posłuchaj
Zobacz wybrane obrazy Józefa Chełmońskiego
Józef Chełmoński – który, co należy podkreślić, był miłośnikiem zarówno mazowieckiego krajobrazu, jak i tego kresowego (Ukraina, Podole) – w powszechnej świadomości jest uważany za twórcę "ikonografii polskości", kanonicznych wizji polskiego pejzażu, kwintesencji tego, co nieuchwytnie uznajemy za "polskiego ducha". Mocą swojego artyzmu pokazał to, co "rodzime i swojskie". Uwiecznił dawno minioną rzeczywistość, a jednocześnie stworzył świat tak nastrojowy, że aż magiczny.
Józef Chełmoński, "Jesień", 1897. Wystawa "Chełmoński" w Muzeum Narodowym w Krakowie. Fot. Michał Klag/REPORTER
Józef Chełmoński, "Żurawie" ("Odlot żurawi"), 1870 r. Fot. Muzeum Narodowe w Krakowie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Droga w lesie", 1887 r. Fot. Muzeum Narodowe w Krakowie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Jutrzenka", 1891 r. Fot. Muzeum Narodowe w Krakowie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Burza" ("Przed burzą"), 1896 r. Fot. Muzeum Narodowe w Krakowie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Świt", 1892 r. Fot. Muzeum Narodowe w Krakowie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Owczarek", 1897 r. Fot. Muzeum Narodowe w Krakowie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Babie lato", 1875 r. W zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Fot. MAREK LASYK/REPORTER
Józef Chełmoński, "Bociany", 1900 r. W zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Fot. MAREK LASYK/REPORTER
Józef Chełmoński, "Wieś nad wodą", 1913 r. Fot. Muzeum Narodowe w Warszawie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Przed burzą. Szkic", 1896 r. Fot. Muzeum Narodowe w Warszawie/domena publiczna
Józef Chełmoński, "Krzyż w zadymce", 1907 r. Fot. Muzeum Narodowe w Warszawie/domena publiczna Źródło: Polskie Radio/jp