Bartoszewski: "Dziś w Polsce nie ma ani solidarności, ani miłości"

Zdaniem profesora Bartoszewskiego, nie jest realizowane przesłanie Jana Pawła II "Nie ma solidarności bez miłości". Podziały są wielkie, rowy głębokie.

2011-05-02, 06:45

Bartoszewski: "Dziś w Polsce nie ma ani solidarności, ani miłości"
Władysław Bartoszewski. Foto: fot.Wikipedia

Władysław Bartoszewski uważa, że Jan Paweł II nie byłby dziś zadowolony z Polaków. W rozmowie z dziennikiem "Polska The Times" były minister spraw zagranicznych mówi, że gdyby papież  Polak przyjechał dziś do Polski, to nie podobałyby mu się przede wszystkim takie zjawiska jak narkomania, alkoholizm czy rozpad rodziny.

Egoizm i Ruscy

- Niektórzy politycy gotowi byliby Polskę zniszczyć, jeśli nie będzie to Polska pana Iksa - mówi rozmówca gazety przypominając, że żołnierze AK czy BCh ginęli za państwo polskie, nie za jedną partię. - Nie krzyczeli "Polska, Polska!", nie uważali się za jedynych patriotów, ale swoim działaniem, często życiem, dawali świadectwo miłości ojczyzny – podkreśla były szef polskiej dyplomacji.

 Władysław Bartoszewski wspomina w wywiadzie też audiencję u Jana Pawła II w roku 2001. Czekał dość długo przed papieskim gabinetem, gdy nagle drzwi się otworzyły i wyszedł z nich premier Federacji Rosyjskiej Michaił Kasjanow z towarzyszącymi osobami. Gdy Bartoszewski wszedł, powiedział: "Ojcze Święty, Ruscy już wyszli, możemy rozmawiać bez przeszkód". Papież się roześmiał.

gs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej