Lewandowski szczerze o przyszłości. Kapitan kadry ma jasny cel
Robert Lewandowski przyznał, że jego kariera powoli dobiega końca, lecz kapitan reprezentacji Polski nie zamierza się tym załamywać. Jasno wypowiedział się o swojej przyszłości i zdradził, na czym zamierza się skupić w najbliższych miesiącach.
2025-11-13, 20:30
Kiedy Lewandowski zakończy karierę? "Nic nie muszę"
37-letni Robert Lewandowski może spędzać swoje ostatnie miesiące jako piłkarz FC Barcelony. Na razie nie wiadomo, czy przedłuży wygasający latem przyszłego roku kontrakt. W niedzielę zdobył hat-tricka w meczu z Celtą (4:2) i pokazał, że mimo upływających lat cały czas jest w stanie grać na najwyższym poziomie.
- Mam w sobie duży spokój. Nie wiem, gdzie będę i co będę chciał robić za parę miesięcy. Nic nie muszę i nie śpieszy mi się. Niedługo dojrzeję do tego, żeby podjąć decyzję, w którym kierunku chcę iść i zobaczę, jakie będą opcje - powiedział odnośnie swojej przyszłości. Wiadomo jednak, że zainteresowanych jego usługami nie brakuje.
Lewandowski, który rozgrywa czwarty sezon w Barcelonie, nie ma problemów z motywacją, a dodatkowo napędza go gra z młodymi piłkarzami, takimi jak Lamine Yamal.
- Znalazłem dodatkowy bodziec w tym, że w Barcelonie jest wielu młodych chłopaków, którzy mają po 18 lat. Oni dają mi powiew świeżej energii. Dobrze się wśród nich czuję. Przypominam sobie czasy, gdy byłem nastolatkiem i co robiłem będąc w ich wieku. Jestem starszy od ojców niektórych kolegów z drużyny. Traktują mnie jak swojego tatę. To jest śmieszne, ale bardzo pozytywne - oświadczył.
Lewandowski rozbrajająco szczerze. "Chcę wyciągnąć maksimum"
- Po tylu latach na wysokim poziomie, zmaganiu się z presją i oczekiwaniami, bywały momenty, że potrzebowałem zewnętrznego bodźca. Musiałem odnaleźć w sobie nowe emocje. Wraz z wiekiem złapałem dystans do wielu rzeczy. Moja kariera powoli dobiega końca, ale dopóki gram w piłkę, chcę wyciągnąć maksimum, nie tylko pod względem sportowym, ale również emocjonalnym. Chcę doceniać to, w którym miejscu się znalazłem i czerpać z tego pełną garścią - podkreślił.
W czwartek Lewandowski został nominowany w plebiscycie "Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca Polski w 2025 roku. Triumfował w nim trzykrotnie: w latach 2020-21 oraz w 2015 roku. Zwycięzca zostanie ogłoszony 10 stycznia podczas Gali Mistrzów Sportu.
- Wszystkie plebiscyty, konkursy i nagrody są czymś, co bardzo doceniam. Wielokrotnie nie mogłem pojawić się na gali, ale ta obecność wiele dla mnie znaczy - zapewnił Lewandowski.
- Przez wiele lat mojej kariery nawet nie miałem czasu się tym cieszyć. Moja motywacja i skupienie by osłabły, a wtedy trudniej byłoby o kolejne sukcesy. Z takiego założenia wychodziłem, ale na "stare lata” inaczej do tego podchodzę. Cieszę się, bo wiem, że to się skończy i nie będę do tego mógł wrócić - dodał.
W piątek Robert Lewandowski stanie przed szansą na kolejny występ w barwach reprezentacji. Mecz Polska - Holandia o godz. 20.45 na PGE Narodowym w Warszawie.
Mecz Polska - Holandia. Transmisja
Transmisja spotkania Polska - Holandia w Polskim Radiu na antenie radiowej Jedynki. Sprawozdawcami meczu będą Filip Jastrzębski i Tomasz Kowalczyk. Studio w PR1 rozpocznie się już o godzinie 20.00.
- Bilety na Polska - Holandia. Wejściówki gorącym towarem. PZPN odpowiada
- AC Milan chce Lewandowskiego. Do gry włącza się legenda
- W piątek zmierzą się na boisku. Rywal chwali Lewandowskiego
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/PAP